WARSZAWA: Chory 12-letni ADAM potrzebuje POMOCY i wózka inwalidzkiego, by normalnie funkcjonować

2012-05-25 4:00

Adam Szymanek (12 l.) z Pragi-Południe od urodzenia walczy z tajemniczą chorobą. Lekarze nie potrafią postawić jednoznacznej diagnozy. W wieku 8 miesięcy zachorował na wirusowe zapalenie mózgu. - Niewiele brakowało, by synek umarł, ale nie poddałam się, bo bardzo go kocham - mówi ze łzami w oczach Anna Szymanek, mama chłopca.

Potem okazało się, że Adaś nie ma większej części móżdżku ani tzw. robaka, czyli jego połączenia. Specjaliści podejrzewają, że dotknęło go schorzenie genetyczne tzw. zespół Jouberta, czyli zróżnicowany zespół wad wrodzonych.

Nie ma ośrodka

- W Polsce nie ma ośrodka, który diagnozuje ten rodzaj schorzenia, dlatego lekarze zaszufladkowali objawy mojego synka jako porażenie mózgowe - mówi pani Anna. Dzięki żmudnej i kosztownej rehabilitacji chłopiec zaczął się rozwijać. Dziś chodzi do specjalnej szkoły, ma zajęcia z logopedą, sam pływa na basenie i jeździ na rowerze, a nawet gra w proste gry komputerowe. - Jest uśmiechnięty i pogodny. Porozumiewamy się za pomocą piktogramów, gestów, znaków graficznych i zdjęć - opowiada pani Anna.

- Marzeniem syna jest wyjazd na turnus rehabilitacyjny z delfinami na Ukrainie, ale nie stać mnie na to - mówi pani Anna.

Długie leczenie

- Teraz jednak bardzo pilnie potrzebuje wózka inwalidzkiego, który kosztuje około 8 tys. zł - dodaje. - Usilnie poszukuję również specjalisty, który postawiłby diagnozę, by wiadomo było, na co choruje Adam i jak go leczyć. Dlatego zwracam się do wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc - apeluje ze łzami w oczach pani Anna.

Możesz pomóc

Osoby chcące pomóc mogą wpłacić pieniądze na konto Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą": Bank BPH S.A. 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615 tytułem: "2344 Szymanek Adam". Można również skontaktować się z mamą chłopca pod nr. tel. 662 040 800.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki