Warszawa. Kryzysowy budżet miasta na wyborczy 2014 rok uchwalony

2013-12-13 3:00

Zgody nie było, ale miejscy radni uchwalili wczoraj budżet stolicy na przyszły rok. - To budżet trudny, ale rozsądny - mówili radni rządzącej PO. - Brakuje dużych inwestycji! Władze Warszawy przestały mieć pomysły na miasto - uznała z kolei opozycja. Miło było tylko na tradycyjnym opłatku w przerwie obrad.

Blisko 13,3 mld zł dochodów, 14,2 mld wydatków, w tym 2,9 mld zł na inwestycje. I dług miasta na poziomie 6 mld zł. To główne założenia uchwalonego wczoraj przez Radę Warszawy budżetu miasta na 2014 rok. Decyzja zapadła głosami PO, która ma większość w radzie. - W obecnych warunkach finansowych to jest budżet optymalny i przejrzysty - chwalił szef klubu PO Jarosław Szostakowski (46 l.).

Opozycja zagłosowała przeciw. - Pani prezydent w ciągu sześciu lat gigantycznie zadłużyła stolicę. W 2005 roku dług na mieszkańca wynosił 1,5 tys. zł, a dziś 3,5 tys. zł - wytknął radny Jarosław Krajewski (30 l., PiS). - Brakuje nowych, dużych inwestycji, a te obecnie realizowane są opóźnione. Pani prezydent straciła pomysły na miasto - mówi Sebastian Wierzbicki (36 l.), szef warszawskiego SLD.

Przeczytaj: Warszawski sylwester za 3 miliony! Kto za to zapłaci?!

Najwięcej pieniędzy miasto wyda na funkcjonowanie komunikacji miejskiej - 3 mld 218 mln zł. To o ponad 0,5 mld zł więcej niż rok temu, ale nie oznacza to, że na ulice Warszawy wyjedzie więcej autobusów i tramwajów. - Koszt jest wyższy, bo nie przez cały ubiegły rok kursowało metro i SKM. Kosztuje też wprowadzenie karty warszawiaka - wyjaśniała prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz (61 l.).

Coroczny dotkliwy wydatek dla miasta to janosikowe - 719 mln zł. I wypłata odszkodowań wynikających z dekretu Bieruta - 290 mln zł. - Na odszkodowania dostaniemy 200 mln zł z budżetu państwa - stwierdziła prezydent.

Na inwestycje miasto chce w przyszłym roku wydać 2,8 mld zł, czyli o 736 mln zł więcej niż w tym. - To taki chwyt w roku wyborczym. I tak pod koniec roku okaże się, że miliarda z tego nie uda się wydać - ironizowała opozycja.

Blisko połowę tej puli pochłonie II linia metra, a resztę mniejsze inwestycje: drogi, żłobki, przedszkola, domy komunalne i remonty w szpitalach. Cudów nie będzie. Z nowych inwestycji drogowcy wreszcie przebudują ul. Prostą (85 mln zł), rozpoczną się roboty przy Żagańskiej i Zwoleńskiej (50 mln zł). Zakończy się też pierwszy etap przebudowy bulwarów nad Wisłą za 60 mln zł.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki