Szczątki ludzkie na Namysłowskiej

i

Autor: Instytut Pamieci Narodowej

Warszawa: Ludzkie szczątki na Namysłowskiej. Trzy osoby w jednym dole... [GALERIA]

2020-06-19 12:20

Przerażające odkrycie! Na terenie dawnego więzienia „Toledo” przy Namysłowskiej Instytut Pamięci Narodowej odnalazł właśnie szczątki trzech osób. Leżały w jednym dole - zbiorowej mogile. Tam, gdzie kiedyś było miejsce straceń i szubienica...

- Mamy do czynienia z miejscem porównywalnym z więzieniem przy Rakowieckiej czy Łączką na Powązkach - mówi nam prof. Krzysztof Szwagrzyk.

Eksperci z IPN z Biura Poszukiwań przez ostatnie miesiące analizowali dokumenty archiwalne, fotografie lotnicze, plany i mapy geodezyjne oraz wyniki wizji lokalnej z terenu dawnego (dziś nieistniejącego) Więzienia Karno-Śledczego Warszawa III, zwanego Toledo na Pradze-Północ. I stwierdzili, że istnieje tam niewielki - wciąż niezabudowany - obszar, który mógł być wykorzystywany w latach terroru stalinowskiego jako miejsce egzekucji i pochówków osadzonych tam więźniów.

ZOBACZ TEŻ: Mińsk Mazowiecki: Próbował ZADŹGAĆ ochroniarza! Nie zgadniesz za co


Administracja osiedla rozpoczęła tam niedawno utwardzenie terenu pod parking. Dzięki temu w pracach, za zgodą inwestora, uczestniczyli archeolodzy Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN.

ZOBACZ TEŻ: Warszawa: Która z dzielnic jest najbardziej zaniedbana? Znamy ranking! [SONDA]


Na początku czerwca odkryto tam kilka pojedynczych kości ludzkich. Teraz odkopano dół, który okazał się być zbiorową mogiłą. Leżały tam szczątki trzech osób. Jedna z nich być może umierała w męczarniach, być może zakopana żywcem. Świadczy o tym ręka ułożona na gardle, jakby ofiara z trudem łapała oddech. 

- To istotnie przerażający widok - przyznaje prof. Krzysztof Szwagrzyk, pod którego nadzorem prowadzone były wykopaliska. Nie chce jednak wyrokować, że tak było. - Na razie jesteśmy na początku badań. Ciała były wrzucane do dołu, więc być może to przypadkowy układ rąk - stwierdza ostrożnie.

Szczątki trzech osób leżały w dole warstwowo, jednej głębiej, następnie, pod ok. 20-centymetrową warstwą ziemi dwóch kolejnych. Brak jakichkolwiek śladów po trumnie.

- Można sądzić, że w tym samym miejscu odbyły się dwa pochówki w niewielkim odstępie czasu. Przy ofiarach znaleziono też fragmenty wojskowych mundurów i guziki - opowiada prof. Szwagrzyk.

Znalezisko odkryte zostało w tym fragmencie dawnego więzienia, gdzie znajdowało się miejsce straceń i szubienica.

IPN szykuje się do przeprowadzenia na Namysłowskiej pełnych badań archeologicznych. - Rozpoczynamy w lipcu - zapowiada prof. Krzysztof Szwagrzyk

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.

Potężna nawałnica niszczy Warszawę

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki