Warszawa. Marszałek wsadził pupilka na stołek

2015-03-07 3:00

Działacze Solidarności chcą unieważnienia konkursu na dyrektora zespołu Mazowsze, którym został Włodzimierz Izban (55 l.), protegowany marszałka Adama Struzika (58 l.). W ich ocenie zwycięzca zataił informację o przegranych i toczących się wobec niego sądowych sprawach.

Włodzimierz Izban zarządzał zespołem jako pełniący obowiązki od 2012 roku, gdy ustąpił Jacek Kalinowski (brat Jarosława z PSL). Marszałek Mazowsza po kilku miesiącach zorganizował konkurs na pełnoprawnego dyrektora. Rekrutację unieważniono, bo startujący Izban był skonfliktowany z członkami komisji konkursowej. W 2014 roku marszałek chciał Izbana powołać bez konkursu. Nie zgodziło się na to dwóch kolejnych ministrów kultury. Na jesieni ubiegłego roku ponownie zorganizowano konkurs. Jednym z wymogów było przedstawienie zaświadczenia o niekaralności i braku toczących się wobec kandydata procesów. - Wszystko na to wskazuje, że pan Izban zataił te informacje - mówi Waldemar Dubiński, wiceszef mazowieckiej Solidarności. Jak dodaje, Izban przegrał 5 na 9 spraw o niesłuszne zwolnienie muzyków i tancerzy i został oskarżony przez prokuraturę w Pruszkowie o dyskryminację związków zawodowych. Sąd uznał to za wykroczenie i nałożył 2 tys. zł grzywny. Wyrok jest nieprawomocny i obie strony złożyły odwołanie.

Choć zarzuty są w mocy, Izban, wygrał głosami Ministerstwa Kultury. - Razem z naszymi prawnikami będziemy szukali możliwości unieważnienia konkursu. Będziemy walczyć z tym kolesiowskim układem - grzmi Dubiński. Izban nie komentuje.

Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki