Kierowca autobusu postanowił wyrzucić ich z pojazdu. - Wtedy jeden z mężczyzn wyjął z plecaka kuchenny nóż i wymachiwał nim kierowcy przed nosem - mówi kom. Robert Szumiata . Kierowca zrobił kilka uników przed ostrzem i wypędził łobuzów z autobusu w okolicy Dworca Gdańskiego. Policja namierzyła ich godzinę później. Właściciel noża, Damian S., został zatrzymany. 21-latek wydmuchał prawie 2 promile. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych, za co może trafić za kratki nawet na dwa lata.
Zobacz także: Tajemnicza ŚMIERĆ na warszawskim uniwersytecie