Warszawa: Radni wrócili z wakacji i pokłócili się o SPEC

2011-08-26 3:30

Tak gorąco na sali obrad rady Warszawy dawno nie było. Przy gwizdach i okrzykach związkowców radni Platformy Obywatelskiej odrzucili wniosek PiS o referendum w sprawie prywatyzacji SPEC i zaczęli kolejną kłótnię, która poprzedziła sprzedaż spółki.

Transparenty, związkowe flagi, pełne trybuny dla publiczności, krzyki "Złodzieje", "Hańba" i obelgi - tak wyglądała pierwsza powakacyjna sesja rady miasta, na którą zajrzała nawet sama prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Atmosferę rozgrzał temat prywatyzacji Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej i referendum, które chciało zorganizować w tej sprawie PiS. Urzędnicy Ratusza i specjalna komisja weryfikacyjna uznały jednak, że ich wniosek jest nieważny, bo wiele ze 151 tys. podpisów pod nim jest niewiarygodnych.

Kłótnia o podpisy trwała kilka godzin. Mimo to niewzruszeni radni PO projekt uchwały odrzucili. A potem zajęli się pomysłem sprzedaży 85 procent akcji SPEC francuskiej firmie Dalkia, do czego przekonywała sama pani prezydent.


Kłótnia o poszerzenie strefy płatnego parkowania

PiS wspierane przez wicemarszałka Sejmu Zbigniewa Romaszewskiego (71 l.), posła Artura Górskiego (41 l.) i byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego (46 l.) zapowiedziało, że sprawa skończy się w sądzie.

Kolejnym kontorwersyjnym punktem miało być poszerzenie strefy płatnego parkowania o część Woli, Ochoty i Pragi-Północ, gdzie parkomaty mają stanąć jesienią 2012 roku. Do zamknięcia tego numeru "Super Expressu" rajcom nie udało się jednak zakończyć gorącej debaty na temat SPEC.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki