Warszawa. Renault spłonęło na Trasie Łazienkowskiej

2014-06-21 0:31

Ten wypadek sparaliżował ruch w Śródmieściu, a już na pewno sparaliżowany ze strachu był kierowca osobowego renault. W aucie, którym jechał Trasą Łazienkowską, nagle zaczęło się dymić spod maski. Po chwili pojazd stanął w płomieniach.

Najnowsze z działu

ODPOWIE PRZED SĄDEM

Kaloryfery ze szkoły sprzedali na złomie. Złodziej zabrał na akcję nieletniego syna

ŚMIERĆ NA DRODZE

Kierowca audi potrącił łosia. Pechowe zderzenie zakończyło się śmiercią

Odważne słowa duchownego

Ksiądz chce skasować pierwszą komunię w Polsce! "Więcej złego niż dobrego"

SEKUNDY OD ŚMIERCI

Dwójka małych dzieci zakleszczona w aucie. Ich matka przejechała na czerwonym doprowadzając do wypadku

USIŁOWANIE ZABÓJSTWA

63-latek dźgnął nożem siostrzeńca. Tragiczny finał pijackiej awantury

- Zgłoszenie o pożarze w alei Armii Ludowej dostaliśmy o godz. 13. Gdy zastęp straży pożarnej dotarł na miejsce, ogień objął już cały samochód - mówi młodszy kapitan Nikodem Kiełbowicz z miejskiej komendy straży pożarnej. Auto zostało ugaszone, a nastepnie ściągnięte na pas zieleni. Akcja trwała ponad 40 minut. W tym czasie zablokowany był jeden pas ruchu w kierunku ul. Marszałkowskiej. Kierowca renault miał ogromne szczęście, że zdążył opuścić pojazd, zanim strawiły go płomienie. - Nie było osób poszkodowanych - zapewnia kapitan Nikodem Kiełbowicz. Najprawdopodobniej pożar wywołała awaria instalacji w samochodzie, ale ostateczną przyczynę tego zdarzenia ustali śródmiejska policja.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail