WARSZAWA: Schował kolczyki w skarpetkach

2013-05-02 3:00

Kilka minut przed południem do stojącego na parkingu na Pradze-Północ samochodu podbiegł mężczyzna. Trzymanym w dłoni kamieniem wybił szybę, złapał leżącą na siedzeniu torebkę i uciekł.

Niestety miał pecha, bo przypadkowy przechodzień zauważył całą sytuację, zadzwonił na policję i dokładnie opisał funkcjonariuszom wygląd złodzieja. Kilka minut później patrol policjantów z wydziału wywiadowczego praskiej komendy zauważył idącego ulicą mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi. Kiedy policjanci zatrzymali, Łukasza Sz. (31 l.), udawał, że nie ma pojęcia o co chodzi. Jednak podczas pobieżnego przeszukania okazało się, że mężczyzna ma w skarpetkach... kolczyki. Złodziej zdążył ukryć skradzioną torebkę w kamienicy, a biżuterię zabrał ze sobą, żeby sprzedać paserowi. Na komendzie wyszło też na jaw, że w zeszłym miesiącu rabuś wyszedł z więzienia, gdzie siedział właśnie za kradzieże. Teraz może trafić za kraty na 10 lat.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki