Lekko podpity Sławomir L. poprosił mężczyznę o papierosa, ale gdy został spławiony, wpadł w szał i butelką od piwa powybijał szyby w samochodzie. Przerażony kierowca natychmiast wezwał policję. Mundurowi zatrzymali sprawcę. Zanim jednak Sławomir L. usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, musiał spędzić noc w izbie wytrzeźwień, bo miał w organizmie prawie promil alkoholu.
Warszawa. Sławomir L. powybijał szyby z zemsty
2013-08-16
3:00
Sławomir L. (35 l.) nie znosi odmowy. Przekonał się o tym kierowca opla, którego wandal spotkał na parkingu na Pradze-Północ.