Warszawa. W Ratuszu będzie spec od trawy

2014-07-03 0:54

W Ratuszu funkcjonują już m.in. pełnomocnicy do spraw etyki, edukacji kulturalnej, rowerów, Wisły czy dyskryminacji. Będzie jeszcze jeden. Rada Warszawy zamierza dziś powołać pełnomocnika ds. zieleni. Pytanie: po co?

Zielenią zajmuje się w Ratuszu Biuro Ochrony Środowiska, w dzielnicach - odpowiednie wydziały, lasami zarządza firma Lasy Miejskie, a o parki dba Zarząd Oczyszczania Miasta. Po co do tego zestawu jeszcze jedna osoba? - Powołania takiego pełnomocnika chcieli radni Platformy. Prezydent przygotowała więc projekt uchwały - wyjaśniają urzędnicy.

A w uchwale czytamy: "Miejska zieleń jest jedną z największych wartości Warszawy i obejmuje prawie 20 hektarów powierzchni. Złożoną problematyką związaną z wszelkimi aspektami zieleni zajmują się różne biura oraz jednostki organizacyjne. Widzimy potrzebę skoordynowania działań w celu podwyższenia efektywności zarządzania zielenią w mieście".

Zobacz: Pies pomógł złapać włamywacza

Czy to znaczy, że do tej pory efektywność była słaba? I co konkretnie miałby koordynować taki "strażnik trawy"? - Dziś na przykład słaba jest informacja o tym, gdzie wycina się drzewa, a gdzie sadzi nowe. Pełnomocnik mógłby też mieć kompleksową wiedzę o zagrożonych parkach czy terenach zielonych oddawanych w ramach reprywatyzacji - wyjaśnia szefowa Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska, autorka pomysłu o pełnomocniku ds. zieleni. Pełnomocnik to w Ratuszu słowo klucz, które otwiera więcej drzwi niż zwykłemu urzędnikowi. Pełnomocnikowi zazwyczaj podporządkowują się dyrektorzy biur czy szefowie spółek.

Wiceprezydent Włodzimierz Paszyński kiedyś sprecyzował status pełnomocnika jednym zdaniem: - Ta funkcja, najogólniej rzecz ujmując, nadaje prestiżu sprawie. Ratusz zapewnia, że nie ma jeszcze kandydata na nowego pełnomocnika, ale jednocześnie nie jest to tworzenie synekury dla jakiegokolwiek działacza PO. - Poszukamy odpowiedniej osoby w konkursie - zapowiada szef Centrum Komunikacji Społecznej Jarosław Jóźwiak.

- Może powinien to być po prostu pracownik Biura Ochrony Środowiska. Najlepiej, by był to architekt krajobrazu z doświadczeniem w samorządzie - podsumowuje szefowa rady.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki