WARSZAWA: Wierni RUSZYLI na Jasną Górę

2012-08-06 3:00

W niedzielę o świcie przed kościołem św. Anny pojawiły się tłumy. Była młodzież, byli seniorzy i całe rodziny. Zebrali się tam, by wspólnie wyruszyć w pielgrzymkę na Jasną Górę. Przed nimi 290 km marszu. Idą, by prosić o zdrowie, spokój i szczęście. Ale przede wszystkim, by naładować się pozytywną energią na cały następny rok.

Właśnie ruszyła 32. już Warszawska Akademicka Pielgrzymka Metropolitalna. Na inauguracyjną mszę świętą w kościele św. Anny na Krakowskim Przedmieściu przyszły tysiące wiernych. Mimo wczesnej godziny wszyscy byli radośni i uśmiechnięci. Do zachowania takiej postawy namawiał młodych warszawski metropolita ks. kard. Kazimierz Nycz, który wygłosił specjalną homilię.

Pierwsza grupa przy akompaniamencie harcerskich gitar wyruszyła już o godz. 7.15. Droga na Jasną Górę to 10-dniowa wędrówka. Intencje uczestników są bardzo różne. - Idę z potrzeby ducha, zawsze chciałam to zrobić, ale dopiero teraz mam na to czas - mówiła Dorota Świadek (39 l.), która zabrała ze sobą córkę Wiktorię (13l.). - Po drodze będę się modlić o zdrowie i szczęście dla mojej rodziny- dodała. Cztery koleżanki z Warszawy przyznały, że dopiero dzięki pielgrzymkom można nauczyć się cieszyć z tego, co się ma w życiu.

- Przez 10 dni musimy się martwić głównie o to, czy mamy co jeść, pić i gdzie spać. Po powrocie zupełnie inaczej patrzy się na otaczającą rzeczywistość - mówiła Kasia (26 l.), która na Jasną Górę idzie po raz dziewiąty. - Poza tym pielgrzymka to naprawdę niesamowite duchowe przeżycie. Ładuje mnie pozytywną energią na cały kolejny rok - dodaje dziewczyna.

Trasa na Jasną Górę ma 290 km. Wierni każdego dnia muszą więc przejść około 30 km. Nagrodą dla pielgrzymów będzie uroczysta msza święta, która zostanie odprawiona 15 sierpnia na Jasnej Górze.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki