Warszawa: Wojna o śmieci. Śmieciarka przyjedzie raz na dwa tygodnie

2013-06-04 4:00

Ściema, nie obniżka - mówią niektórzy mieszkańcy domków jednorodzinnych pytani o uchwalone niedawno nowe stawki wywozu śmieci. Wszystko przez to, że wraz z obniżką opłat dla najmniejszych gospodarstw domowych zmniejszono częstotliwość odbioru odpadów u wszystkich mieszkańców domków. Warszawiacy boją się, że jedna wizyta śmieciarki w ciągu dwóch tygodni im nie wystarczy. Obaw jest zresztą więcej.

Mieszkańcy wciąż mają masę wątpliwości na temat tego, co czeka ich po 1 lipca. Niektórzy nie kryją też złości na ostatnie zmiany opłat w domkach uchwalone przez radę Warszawy. Radni postanowili, że dotychczas proponowaną stawkę 89 zł za segregowane śmieci w domu zapłacą jedynie większe rodziny, z trójką lub większą liczbą lokatorów. Gospodarstwa jednoosobowe płacić będą 44,5 zł, dwuosobowa rodzina płacić ma 68 zł. W przypadku osób niesegregujących odpadów stawki będą o 40 proc. wyższe. Razem z obniżką spadła też jednak proponowana częstotliwość wizyt śmieciarek.

>>> Sprawdź jak wyrzucać śmieci

 

Zgodnie z określonym w uchwale minimum, zmieszane odpady komunalne odbierać będą one z domków raz na dwa tygodnie. Nie wszyscy są zadowoleni i nic dziwnego, bo dla większych rodzin oznacza to niejako dodatkową podwyżkę - 89 zł za dwa, nie cztery odbiory odpadów.

- W naszym domu mieszkają cztery osoby i wywóz śmieci co dwa tygodnie to stanowczo za mało - mówi Teresa Szymańska (77 l.), która mieszka w domu jednorodzinnym na Gocławku i do tej pory śmieci wywożono jej raz w tygodniu. Teraz boi się, że śmierdzące resztki będą zalegać jej pod domem.

Ratusz zapewnia, że ten scenariusz się nie sprawdzi, bo dwie wizyty śmieciarek to minimum. - Firmy odbierające śmieci będą miały obowiązek odebrania każdej ich ilości, które przekażą im mieszkańcy. Jeśli okaże się, że ktoś potrzebuje częstszych wizyt śmieciarek, powiadomi urząd dzielnicy lub firmę i ta częstotliwość zostanie zwiększona - mówi Agnieszka Kłąb, zastępca rzecznika Ratusza.

- Na pewno jednak nie będzie tak, że śmieciarka przyjedzie do nas siedem razy w tygodniu - zastrzega po chwili.

Czy za dodatkowe odbiory trzeba będzie płacić? - Nie. Jest jedna opłata i firmy mają odbierać wszystko - zapewnia rzecznik Ratusza. Rozwiewa też kolejną obawę mieszkańców domków, z których wielu zastanawia się, czy będą musieli sami zadbać o pojemniki lub wydać majątek na nowe worki na śmieci. - Worki lub pojemniki zapewnią firmy - dodaje rzecznik.

Będzie CZAT z wiceprezydentem

W środę 12 czerwca o godz. 11 na pytania warszawiaków dotyczące śmieci odpowiadać będzie w "Super Expressie" wiceprezydent Jarosław Kochaniak (46 l.). Wejdź na SE.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki