Telefony

i

Autor: Shutterstock

Warszawiacy gubią tysiące rzeczy. Co najczęściej?

2019-01-28 18:12

Do stołecznego Biura Rzeczy Znalezionych trafia co roku mnóstwo dokumentów, zegarków, telefonów, portfele, pieniądze, laptopy i czytniki. Ok. 10 tys. przedmiotów rocznie. Tylko w tym roku do biura trafiło już ponad 600 rzeczy.

Dokumenty, elektronikę, biżuterię, gotówkę oraz torby i plecaki pozostawione w miejscach publicznych - to głównie przynoszą mieszkańcy stolicy do Biura Rzeczy Znalezionych. Zdarzają się też dość nietypowe znaleziska jak przenośne pianino, wiertarka, czy gitara. W ubiegłym roku na ul. Dzielną 15 przyniesiono m.in. 557 telefonów, 435 zegarków, 71 laptopów, 33 aparaty fotograficzne i 29 czytników znalezionych na terenie miasta. Do depozytu trafiło też 40 pierścionków, 21 obrączek i 70 łańcuszków.

Przedmioty dostarczane są głównie przez stołeczne kina, centra handlowe, Centrum Nauki Kopernik, Metro Warszawskie, Lotnisko Chopina oraz policjantów i strażników miejskich. Pracownicy Biura Rzeczy Znalezionych przy ul. Dzielnej 15 starają się identyfikować i poszukiwać właścicieli przedmiotów. Dzwonią pod numery telefonów, znajdujące się na wizytówkach pozostawionych w teczkach i dokumentach oraz pod ostatnio wybierane numery w telefonach komórkowych, o ile oczywiście jest to możliwe. Niestety, do swoich pierwotnych właścicieli wraca zaledwie ok. 5% rzeczy.
głoszenia na temat zagubionych przedmiotów publikowane są m.in. w Biuletynie Informacji Publicznej i na tablicy informacyjnej Biura Rzeczy Znalezionych. Rzeczy są przechowywane przez dwa lata od dnia znalezienia. Po tym terminie prawo własności przechodzi na znalazcę, o ile odbierze rzecz w wyznaczonym terminie. W przypadku nieodebrania rzeczy ich właścicielem staje się na mocy art. 19 ust. 1 ustawy o rzeczach znalezionych m.st. Warszawa. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki