Zapadlisko na placu Wileńskim zniknęło

2013-02-16 3:00

Tym razem się udało! Aleja Solidarności jest już bezpieczna i można nią swobodnie jeździć. W piątek drogowcy naprawili uskok, który powstał podczas budowy II linii metra. Zarząd Dróg Miejskich jednak pozostawił ograniczenie prędkości do 30 km/godz. - Na wszelki wypadek - mówią urzędnicy.

- To była drobna awaria, która mogła się zdarzyć na każdej ulicy - tłumaczy Mateusz Witczyński (28 l.), rzecznik konsorcjum AGP, które buduje II linię podziemnej kolejki.

W czwartek jezdnia w al. Solidarności zapadła się na głębokość 10 centymetrów i powstał uskok długości 5 metrów. Wczoraj trwały tu prace, które miały umocnić grunt pod drogą, po której codziennie kursują autobusy komunikacji miejskiej oraz prywatne pekaesy. Pod jezdnię wsunięto szyny, które mają zapobiec osuwaniu się gruntu, oraz utwardzono ziemię. - Te prace powinny wystarczyć. Wykonawca będzie stale monitorował jezdnię - mówi Adam Sobieraj (36 l.), rzecznik Zarządu Dróg Miejskich. - Być może będą potrzebne dodatkowe roboty, ale zostaną one wykonane nocą - dodaje.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki