Jarosław Pinkas

i

Autor: Andrzej Zbraniecki

Zaraza w stolicy większa niż się wydaje? Awantura o liczbę zmarłych na koronawirusa

2020-04-10 7:01

W dniu, kiedy chińskie władze otworzyły miasto, w którym zaczęła się pandemia dziesiątkująca świat, na Mazowszu z powodu koronawirusa umierają kolejne osoby. To tutaj jest najwięcej zarażeń w Polsce! Prezydent Warszawy przekonuje, że ta skala może być jeszcze większa, niż pokazują to rządowe dane.

Do wczoraj na Mazowszu było 1424 zakażonych i 42 zgonów. W Warszawie – blisko pół tysiąca osób ze stwierdzonym wirusem i 13 ofiar śmiertelnych . Ale te dane podważa prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. - Na wtorek rząd podawał osiem przypadków śmiertelnych w Warszawie, natomiast akty zgonu w Warszawie, w które ja mam wgląd, pokazują, że tych ofiar było łacznie 32 – mówił w środę prezydent Rafał Trzaskowski w TVN24.

Popularny market wymyślił jak nie stać w ogromnych kolejkach przed sklepami

Na wczoraj dane ratusza mówiły już o 35 zgonach. Praktycznie każdego dnia są rozbieżności między informacjami rządowymi a tymi z warszawskich szpitali? Czy zatem skala zachorowań i zgonów w Warszawie jest jeszcze większa niż w statystykach? Skąd wynikają te rozbieżności?

Podwójna kolizja i szaleńczy pościg ulicami Warszawy [GALERIA]

Główny Inspektorat Sanitarny tłumaczył, że chodzi m.in. o ewidencję zgonów pod względem zameldowania zmarłych osób. Czyli jeśli ktoś np. umarł w szpitalu w Warszawie a był zameldowany Krakowie, to zasili krakowskie statystyki, nie warszawskie. Ten argument jednak zbija ratusz.

Nowe sygnalizatory w Wawrze i Włochach. Drogowcy rozstrzygnęli przetarg

- Sprawdziliśmy 20 z tych 35 przypadków. Wszystkie zmarłe osoby były w Warszawie zameldowane – słyszymy w urzędzie miasta.

Gigantyczny POŻAR LASU pod Wołominem. W akcji SAMOLOT i kilkadziesiąt jednostek straży [GALERIA]

Z kolei Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Warszawie wskazuje prozaiczną przyczynę - lekarze nie zgłaszają przypadków zgonu do sanepidu w odpowiednim czasie. Stąd rozbieżności. I bałagan.

Laluś trafił do schroniska po śmierci swojego opiekuna. Teraz szuka nowego domu!

Niezależnie jednak od sporów o liczbę umarłych, koronawirus na Mazowszu szerzy się niemal jak w chińskim Wuhan. Wirus zbiera żniwo niestety w szpitalach i ośrodkach pomocy społecznej. Przykładowo w ośrodku w Niedabylu pod Białobrzegami jedna z pielęgniarek zaraziła 60 osób. W Tomczycach pod Grójcem na 87 pensjonariuszy aż 60 ma koronawirusa. Z kolei po tym jak do DPS-u na Ochocie trafiła 80-letnia pensjonariuszka z koronawirusem, blisko 70 osób musi przejść kwarantannę.

LEGIONOWO: Będzie 100 laptopów dla najbardziej potrzebujących uczniów!

ZOBACZ TEŻ RELACJĘ ZDJĘCIOWĄ Z WARSZAWY OPANOWANEJ PRZEZ WOJSKO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki