Złapano cyberterrorystów podejrzanych o setki fałszywych alarmów bombowych. W tle obrzydliwe treści z udziałem dzieci

• CBZC zatrzymało siedmiu mężczyzn podejrzanych o ponad 380 fałszywych alarmów bombowych, które spowodowały ewakuację prawie 12 tysięcy osób.
• Podejrzanym przedstawiono zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, fałszywych zawiadomień o zagrożeniu terrorystycznym oraz posiadania pornografii dziecięcej.
• Jeden z zatrzymanych, określający się mianem cyberterrorysty, był nieuchwytny od 2021 roku i wykorzystywał dane osób związanych z cyberbezpieczeństwem.
• Jakie były motywy sprawców i jakie konsekwencje czekają nieletnich zaangażowanych w ten proceder?

Rzecznik CBZC, komisarz Marcin Zagórski, ujawnił, że podejrzanym postawiono szereg poważnych zarzutów. Obejmują one udział w zorganizowanej grupie przestępczej, fałszywe zawiadomienie o zagrożeniu o charakterze terrorystycznym, kierowanie gróźb karalnych, tworzenie fałszywych dowodów, a nawet posiadanie materiałów pornograficznych z udziałem małoletnich. 

Fala fałszywych alarmów. Gdzie uderzyli cyberterroryści?

Działania grupy cyberterrorystów obejmowały wysyłanie maili z informacjami o podłożeniu ładunków wybuchowych do niezwykle szerokiego grona odbiorców. Na celowniku znalazły się szpitale, sądy, jednostki policji, prokuratury, a także szkoły, urzędy, muzea, a nawet Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

Kom. Marcin Zagórski podkreślił, że „kaskadowa informacja o podłożeniu ładunku wybuchowego powoduje podjęcie szerokich działań przez służby, wymaga intensywnych działań policjantów i ich ogromnego zaangażowania”. Dodał również, że celem podejrzanych było sparaliżowanie funkcjonowania instytucji użyteczności publicznej, a ich działania mogły w realny sposób wpłynąć na życie i zdrowie wielu osób. 

Akcja na całą Polskę

W toku śledztwa, prowadzonego pod nadzorem różnych prokuratur, funkcjonariusze CBZC z zarządów w Poznaniu, Kielcach, Katowicach i Bydgoszczy zatrzymali łącznie siedem osób. Śledczy ujawnili, że mężczyźni nie tylko wywoływali fałszywe alarmy bombowe, ale także kierowali groźby karalne wobec polityków, samorządowców, komendantów policji i prokuratorów. W komputerze jednego z podejrzanych znaleziono dziesiątki tysięcy adresów mailowych, przygotowanych do masowej wysyłki do obiektów użyteczności publicznej, takich jak szkoły.

Zemsta za grę i cyberterrorysta-samozwaniec. Szokujące kulisy zatrzymań

Wśród zatrzymanych wyróżnia się kilka przypadków. Funkcjonariusze poznańskiego zarządu CBZC ujęli mężczyznę, który odpowie za kierowanie gróźb karalnych oraz wywoływanie fałszywych alarmów bombowych w placówkach medycznych, oświatowych i innych instytucjach na terenie kraju, a nawet za granicą. Co ciekawe, podejrzany od 2021 roku był nieuchwytny, skutecznie wykorzystując narzędzia i techniki anonimizacji w internecie. Sam określał się mianem „cyberterrorysty” i chwalił się swoimi czynami w mediach społecznościowych. Wykorzystywał dane osób związanych z cyberbezpieczeństwem, swoich „rywali”, a także dziennikarzy i publicystów, by narazić ich na odpowiedzialność karną.

Z kolei policjanci z bydgoskiego zarządu CBZC zatrzymali trzy osoby, które od marca do września wysłały do ponad 500 adresatów co najmniej 40 kaskadowych wiadomości mailowych o podłożeniu ładunku bombowego. Oprócz zarzutów wywołania fałszywego alarmu, postawiono im także zarzuty kradzieży tożsamości i gróźb karalnych. Ich celem było wywołanie „dużej reakcji służb”, a jeden z zatrzymanych celowo kierował działania na inne osoby, podszywając się pod nie.

Obrzydliwe materiały z udziałem dzieci i zemsta za przegraną rozgrywkę

Szokujące są również kulisy zatrzymania 19-latka przez funkcjonariuszy CBZC z Katowic. Mężczyzna usłyszał zarzuty wysyłania fałszywych alarmów bombowych, kierowania gróźb karalnych do prezydentów miast, a także posiadania materiałów przedstawiających seksualne wykorzystanie małoletnich. Okazało się, że w maju 2023 roku ten sam podejrzany został zatrzymany przez policjantów z KMP Bielsko-Biała za wywołanie fałszywych alarmów w jednej z bielskich szkół. Powód? Chciał zemścić się za przegraną w popularnej grze internetowej.

Kieleccy policjanci CBZC zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 18 i 20 lat, którzy wysłali kilkadziesiąt fałszywych wiadomości mailowych, wywołując co najmniej 100 alarmów w 60 różnych obiektach. Do swoich przestępczych działań wykorzystywali nieletnich, których instruowali, jak wywołać fałszywy alarm bombowy. Jak dotąd, trzech nieletnich stanie przed sądem rodzinnym za tego typu czyny.

Sprawa jest wciąż rozwojowa, a według policjantów podejrzani mogą być zamieszani w wywołanie łącznie nawet kilkunastu tysięcy fałszywych alarmów. Za wywołanie fałszywego alarmu bombowego grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.