Złodziej bez serca ukradł wózek chorej Natalii. Pomóż go złapać!

2014-02-10 3:00

Skandal! Złodzieje bez skrupułów ukradli samochód, w którym znajdował się wózek niepełnosprawnej Natalii (20 l.). - Jesteśmy zdesperowani! Prosimy o pomoc, bo bez tego nie damy sobie rady - apeluje do Czytelników "Super Expressu" mama chorej na porażenie mózgowe Natalii.

Sobotnie zakupy skończyły się dla pani Bogusławy Szymańskiej (53 l.) fatalnie. Pojechała z Warszawy do Sulejówka, aby zawieźć do sklepu swoją 80-letnią mamę. Zaparkowała przy samym wejściu, na miejscu dla niepełnosprawnych. Kiedy przechodziła linię kas, zauważyła, że jej auta nie było na miejscu. - Złodzieje prawdopodobnie już w sklepie wyciągnęli mi kluczyki do auta- mówi. W aucie znajdował się pożyczony wózek wart kilka tysięcy złotych. Państwo Szymańscy zdobyli go od znajomego, bo nie mieli pieniędzy na zakup nowego. - Bez auta nie wiem, jak dowiozę dziecko do szkoły czy na rehabilitację - mówi pani Bogusława. Sprawą zajęła się już policja. - Docieramy do monitoringu ze sklepu, który może nam pomóc. Szukamy świadków, którzy widzieli osobę wsiadającą do auta - mówi podkom. Daniel Niezdropa z Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim. Samochód pani Bogusławy to toyota corolla typu sedan, o numerach rejestracyjnych WJ 74829. Informacje można przekazywać pod numerami 25 759 72 00 lub 22 783 99 66.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki