Żartował z dziewczyny uruchomił wszystkie służby

i

Autor: Andrzej Woźniak 36-latek był w domu gdy go szukano

Dramatyczny telefon do narzeczonej: "Za chwilę mogę zginąć". Do akcji wkroczyły służby

2020-11-16 18:59

Skrajną nieodpowiedzialnością i głupotą wykazał się pewien 36-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego. Żartowniś zadzwonił do swojej ukochanej i powiedział, że za chwilę może zginąć bo jego życie jest zagrożone.

Roztrzęsiona panna zalewając się łzami błyskawicznie powiadomiła ostrołęcką straż i policję. Rozpoczęto intensywne poszukiwania desperata. Sprawdzono znajomych, okoliczne pustostany. I nic z tego 36-latka nigdzie nie było. Sprawdzono więc posesję mężczyzny. I wtedy wyszło szydło z worka.

Młody mężczyzna przebywał u siebie w domu. Nie był zbytnio zdziwiony obecnością policji. Mundurowym powiedział, że nic mu nie groziło, a jedynie chciał zażartować ze swojej dziewczyny. Żart ten będzie drogo kosztował 36-letniego żartownisia.

Autobusy do przewozu chorych na COVID-19 W Warszawie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki