94-letni Franciszek Pieczka żegna się ze sceną: Nie mam już siły pracować

2022-04-28 4:50

Franciszek Pieczka (94 l.) to wybitny aktor, który sławę zyskał dzięki roli Gustlika w hicie „Czterej pancerni i pies”. Później stworzył jeszcze wiele charakterystycznych kreacji, m.in. w „Quo Vadis”, „Weselu”, „Chłopach”, „Potopie”, „Ziemi Obiecanej”, a także w „Ranczu”. Choć artysta wciąż jest sprawny umysłowo, to jednak wiek robi swoje i niestety nie czuje się już na siłach, by jeszcze stanąć na scenie.

Franciszek Pieczka

i

Autor: AKPA

Jeszcze rok temu pan Franciszek deklarował, że ma apetyt na nowe role. Mówił nam, że jak się zaszczepi przeciwko covid-19 to jest gotów wrócić do teatru. Niestety od tego czasu sporo się zmieniło. Aktor nie ma już dawnej energii. Do tego dochodzi wiek i problemy ze słuchem. Ze smutkiem wyznał, że już nie zobaczymy go na scenie ani na planie filmowym.

- W teatrze już nigdy nie zagram, nie planuję żadnych występów, bo nie ma już siły. Mam już 94 lata. Czas odpocząć - powiedział w rozmowie z ”Super Expressem” Pieczka.

Z artystą w rodzinnym domu cały czas mieszka syn, więc na brak towarzystwa nie narzeka. Jest więc pod dobrą opieką i ma też wszystko, czego mu potrzeba. Jest także w stałym kontakcie z resztą rodziny. Gwiazdor minione święta wielkanocne spędził u wnuczki w Warszawie. 

- Wielkanoc planuję jechać do wnuczki do Warszawy i spędzić ten czas w rodzinnym gronie - mówił nam aktor chwilę przed Wielkanocą.

Sonda
Lubiłeś/aś oglądać "Ranczo"?
Edyta Górniak walczyła, by odzyskać głos na występ z José Carrerasem

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki