Afera w "Sanatorium miłości". Wiesia nabrała widzów TVP?

2019-02-04 11:07

Wiesława Kwiatek (65 l.) z Warszawy szuka partnera w "Sanatorium miłości". Jedna z najbarwniejszych bohaterek nowego show TVP1 przed kamerą radzi sobie doskonale. Wszystko dzięki doświadczeniu aktorskiemu. Można była ją już oglądać w "Na dobre i na złe", "Samym życiu". Okazuje się, że Kwiatek brała niedawno udział także w programie Polsat Cafe "Nieoczekiwana zmiana". Wystąpiła tam razem ze swoim... aktualnym partnerem. Rodzi się więc pytanie, czy nie jest oszustką biorąc udział w "Sanatorium miłości".

 Za Wiesią Kwiatek  uganiają się młodzi chlopcy

i

Autor: materiały prasowe Za Wiesią Kwiatek uganiają się młodzi chlopcy
Czy Wiesława Kwiatek oszukuje w Sanatorium Miłości?

i

Autor: Polsat Cafe, "Nieoczekiwana zmiana" odcinek 8 Czy Wiesława Kwiatek oszukuje w "Sanatorium Miłości"?

Wiesława Kwiatek pojawiła się w 8. odcinku programu "Nieoczekiwana zmiana", w którym wystąpiła ze swoim partnerem, malarzem Waldemarem Jerzym Karasiewiczem (68 l.). Uczestniczka "Sanatorium miłości", która od szesnastu lat jest wdową, przyznała, że jest w związku z Waldkiem od 10 lat. Pikanterii dodaje fakt, że Karasiewicz był znajomym jej zmarłego męża (byli razem 27 lat).

W "Nieoczekiwanej zmianie" wystąpili także młodzi narzeczeni Dominika i Adam. Zadaniem dwóch par było zamienienie się na dwa dni partnerami, by mogli dowiedzieć się czegoś nowego o byciu w związku. W programie Wiesława wyznała, że bywa zła na Waldka, gdy ten zostawia skarpetki w przedpokoju i gdy... zbyt szybko zrywa się po skończonym seksie. Na koniec pary wyznały sobie miłość i nie doszło do żadnego rozstania.

"Nieoczekiwana zmiana" nagrywana była jesienią. Tymczasem "Sanatorium miłości" kręcone jest zimą. Mało prawdopodobne, że do tego czasu Wiesława rozstała się z Waldkiem, który na Facebooku ma status "w otwartym związku".  Nasuwa się zatem pytanie, czy Wiesława Kwiatek oszukuje widzów szukając miłości w show TVP1. Z jej wizytówki można bowiem wyczytać, że po śmierci męża nie udało się jej znaleźć odpowiedniego partnera.

- Po śmierci męża, już szesnaście lat temu, próbowała na nowo ułożyć sobie życie, ale bez powodzenia. Starając się wypełnić tę lukę, za namową koleżanki, spróbowała nawet aktorstwa. Wzięła udział między innymi w realizacjach Krzysztofa Zanussiego czy Bartosza Konopki - czytamy w informacji przesłanej przez produkcję "Sanatorium miłości" tuż przed startem programu.

Komentarz Telewizji Polskiej

- Pani Wiesława Kwiatek zgłaszając się do programu spełniła podstawowy warunek – była samotną kobietą w wieku 60+ i dlatego zgłosiła się do „Sanatorium miłości” - skomentował sprawę zespół rzecznika TVP.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki