W czasie pandemii Agata Młynarska wraz z mężem mieszkali długo w Hiszpanii. To właśnie tam znaleźli spokój i ciszę. Wydawało się, że zostaną już tam na stałe. Prezenterka jednak nie chce porzucić swoich zawodowych obowiązków, które zachęciły ją do powrotu do kraju. Co więcej, okazało się, że to właśnie w Warszawie znaleźli swoje miejsc na ziemi.
POLECAMY: Agata Młynarska jest poważnie chora. W Hiszpanii nie zdołali jej pomóc. Cała nadzieja w polskich lekarzach
Młynarska marzyła o takim mieszkaniu
Agata w swojej głowie od dawna miała wizję wymarzonego wnętrza. W końcu odważyła się na poważną zmianę i kupiła mieszkanie, które z pomocą specjalistów urządziła tak, jak zawsze chciała. Trzeba przyznać, że jest ono zrobione perfekcyjnie, z dbałością o każdy szczegół.
"(...) nasz nowy kąt, w którym od niedawna mieszkamy. (..) dziękuję z całego serca Kasi Klekowskiej, Małgosi Milcarz i Dominice ze @sweetlivinghomeinspirations za pomoc w zrealizowaniu marzenia o urządzeniu mieszkania tak, jak zawsze marzyłam❤️", napisała na Instagramie.
W mieszkaniu Młynarskiej króluje biel, co sprawia, że wydaje się bardzo przestronne i jasne. W salonie nie brakuje regałów z książkami i wyrazistych dywanów. Wszystko urządzone jest ze smakiem, a ekipa odpowiedzialna za wykonanie takich wnętrz przyznaje, że do mieszkanie ma w sobie niepowtarzalną energię.
"Bardzo się cieszymy, że tak.pieknie to wszystko wyszło, wspaniały dom z duszą", czytamy w komentarzu.
Na zmianę Agatę namówił przyjaciel
Okazuje się, że do takiej rewolucji namówił Młynarską jej dobry przyjaciel Krzysztof Miruć. Ma spore doświadczenie w remontach i urządzaniu wnętrz. Mogliśmy go oglądać choćby w programie "Remont razem, czy w "Eks-tra zmianie" Agaty Młynarskiej. Nic więc dziwnego, że miał nosa do znalezienia prezenterce wymarzonego mieszkania, za mu podziękowała:
"Krzyśkowi Miruciowi za pomysł na moją mieszkaniową „ekstra- zmianę”❤️❤️❤️", napisała.
Miejmy nadzieję, że w tych nowych, pięknych wnętrzach Agata i jej mąż będą szczęśliwi.
Rozwiąż nasz test i sprawdź, czy nadajesz się na gwiazdę