Piękna aktorka, a od jakiegoś czasu także sportsmenka, która zdobywa medale w freediving (nurkowaniu na wstrzymanym oddechu) znów jest szczęśliwa. Zdradziła nam dlaczego jakiś czas temu doszło do kryzysu, który w rezultacie tylko umocnił jej małżeństwo z Kubą.
- Oboje żyjemy bardzo intensywnie. Nasze zawody wymagają częstych podróży, na które raczej jedno drugiego nie może ze sobą zabrać. Był czas, że niemal się nie widywaliśmy. W pewnym momencie zagubiliśmy się w życiu, ale na szczęście udał nam się odnaleźć na nowo - opowiada „Super Expressowi” Agata Załęcka.
Okazało się, że aktorka i jej mąż nie mogą bez siebie żyć.
- Kiedy zrozumieliśmy, że możemy siebie stracić to jednak postanowiliśmy zawalczyć o swoją miłość. Nasz związek teraz wszedł na zupełnie inny etap. Teraz jest między nami nawet lepiej niż na samym początku znajomości - zdradza artystka.
Agatę Załęcką także niebawem można będzie zobaczyć na deskach teatru w „Sielskiej wpadce”. Spektakl jest grany w dwóch obsadach.