Agnieszka Fitkau-Perepeczko to aktorka, którą Polacy pamiętają z kultowych produkcji, ale również kobieta, która nie boi się żadnych wyzwań. Choć w maju skończy 84 lata, wciąż zaraża optymizmem i energią. Gwiazda w najnowszym wywiadzie przyznaje, że sekret jej witalności tkwi w nastawieniu do życia.
W maju skończę 84 lata, to podobno jest dość poważny wiek, ale nie dla mnie (...) Moja babcia i mama żyły dość długo, a ja mam zamiar jeszcze pożyć, choć to nie ode mnie zależy. Ja myślę, że sami reżyserujemy swoje życie, ja to robię - mówiła w "DD TVN".
Zobacz też: Fitkau-Perepeczko nie wytrzymała! Odpaliła bombę w sprawie grobu męża
Agnieszka Fitkau-Perepeczko nie boi się życia
Choć wielu kojarzy TikToka z młodymi twórcami, Agnieszka Fitkau-Perepeczko postanowiła udowodnić, że także osoby dojrzałe mogą odnaleźć się w tym cyfrowym świecie. Jak przyznała, długo obserwowała tę platformę, zanim odważyła się zrobić pierwszy krok.
Obserwowałam TikToka długi czas, ale nie jestem aż tak śmiała, żeby się tam sama pchać. Nagle, jedna z osób, która była u mnie na porannej kawie mówi: "Wejdź na TikTok", a ja nie wiedziałam, co miałabym tam robić - wyjawiła gwiazda.
Jej pierwsze nagranie okazało się ogromnym sukcesem. Wideo zdobyło ponad 2,5 miliona wyświetleń, a sama aktorka szybko zyskała rzeszę fanów.
Asia, która była wtedy obok mnie mówi: "Stara, ty masz szansę". Pomyślałam sobie, że może szansę mam, ale o czym ja będę mówiła do ludzi? - przyznała Agnieszka.
Od tamtej pory Fitkau-Perepeczko regularnie publikuje treści i prowadzi transmisje na żywo, które przyciągają setki widzów. Jednak, jak każda osoba publiczna, aktorka musiała zmierzyć się z ciemną stroną internetu, hejtem. Według niej część hejtu nie pochodzi nawet od prawdziwych użytkowników. Mimo krytyki, Agnieszka Fitkau-Perepeczko nie daje się sprowokować.
Teraz co niedzielę o godz. 10.00 mam tam transmisję live. Mówię o wszystkim, co tylko mnie boli, cieszy i zadziwia (...) Hejt był zawsze, tylko nie był tak upubliczniony, bo nie było mediów (...) Ja dzielę hejterów m.in. na opłaconych, którzy pracują dla kogoś, mają zestaw słów. Podpięli teraz sztuczną inteligencję, a ludzie nie zdają sobie sprawy, jak to jest groźne - mówiła w rozmowie Agnieszka.
Zobacz też: Fitkau-Perepeczko ma dwie emerytury i jeszcze narzeka? Mówi o sytuacji polskich aktorów
Zobacz naszą galerię: Agnieszka Fitkau-Perepeczko ma 84 lata i... robi furorę na TikToku! "Sami reżyserujemy swoje życie"