Aleksandra Kwaśniewska wyjawiła prawdę o Stuhrze. Jej słowa zaskakują

2024-07-10 15:38

Jerzy Stuhr nie żyje. Ta smutna informacja pojawiła się w mediach 9 lipca 2024 roku. Aleksandra Kwaśniewska postanowiła pożegnać wielkiego aktora w swoich mediach społecznościowych. Nie do wiary, jaką prawdę na jego temat wyjawiła gwiazda.

Aleksandra Kwaśniewska

i

Autor: Akpa/EastNews

Informacja o śmierci Jerzego Stuhra rozniosła się bardzo szybko i wywołała ogromne poruszenie w całej Polsce. Swoimi wspomnieniami na temat tego aktora podzieliło się sporo znanych osobistości. Głos zabrała Aleksandra Kwaśniewska, która opublikowała wzruszającą historię sprzed lat.

Zobacz też: Tym zajmowali się przodkowie Jerzego Stuhra. Aktor pochodził z bardzo znanej rodziny

Aleksandra Kwaśniewska wyjawiła prawdę na temat Jerzego Stuhra

Aleksandra Kwaśniewska w swoich mediach społecznościowych napisała, że z Jerzym Stuhrem łączyła ją bardzo dobra relacja. Gwiazda wyjawiła, że to właśnie z aktorem przeprowadziła swój pierwszy wywiad w życiu, gdy zaczynała pracę jako dziennikarka.

"Tak strasznie mi przykro… Doświadczyłam ze strony Pana Jerzego ogromu sympatii. (...) To był mój pierwszy wywiad i pierwszy wspaniały rozmówca. Byłam prawie 20 lat młodsza, przerażona i z pożyczonym dyktafonem kasetowym, który zatrzymał się w połowie, a my, nieświadomi, gadaliśmy dalej. Miałam wtedy szczęście przecinać się z Panem Jerzym przy różnych projektach, do jednego, ku memu zaskoczeniu, zostałam przez niego zaproszona. Zawsze były to przemiłe spotkania, za które jestem nieskończenie wdzięczna. Panie Jerzy, jak to dobrze, że Pan był..." - napisała w sieci Aleksandra Kwaśniewska.

Zobacz też: Jerzy Stuhr nie żyje. Prawda na temat jego życia wyszła po latach

Aleksandra Kwaśniewska mogła zostać aktorką

Aleksandra Kwaśniewska po przeprowadzonym ze Stuhrem wywiadzie otrzymała od niego nietypową propozycję. Okazuje się, że aktor zaproponował jej pracę w swoim filmie.

"Kiedy Jerzy Stuhr zadzwonił do mnie z propozycją, bym zagrała epizod w jego najnowszym filmie "Korowód", zgodziłam się, zanim przeczytałam scenariusz. Po części, ponieważ miałam zagrać samą siebie, co wydawało mi się aktorskim zadaniem "na miarę moich możliwości". Ale przede wszystkim dlatego, że Jerzy Stuhr jest autorytetem, a autorytetom się nie odmawia" - wyznała Ola.

Zobacz też: Złe wieści na temat Jerzego Stuhra. Teatr, w którym pracuje wydał oświadczenie

Zobacz naszą galerię: Jerzy Stuhr zmarł. Cierpiał na różne schorzenia

Sonda
Czy jesteś w żałobie po śmierci Jerzego Stuhra?
Jerzy Stuhr nie żyje

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki