Alicja Bachleda-Curuś już nie płacze po Karpielu! Pocieszył ją syn miliardera

2014-05-20 11:45

Miał być ślub jak z bajki, ale wygląd na to, że Alicja Bachleda-Curuś na dobre zapomniała już o Sebastianie Karpielu-Bułecce. Pocieszenie znalazła w ramionach syna znanego miliardera, Piotra Staraka. To tylko przyjaźń czy gorący romans?

O romansie pięknej Alicji z przystojnym muzykiem było bardzo głośno. Plotkowało się nawet o hucznym ślubie, który szykowały już dwa góralskie rody. Teraz wygląda na to, że ich związek to już przeszłość!

Fakt przyłapał bowiem Bachledę-Curuś w warszawskim klubie w towarzystwie Piotra Staraka, syna jednego z najbogatszych Polaków. - Nie­trud­no było za­uwa­żyć, że łączy ich za­ży­łość - pisze gazeta.

Co ich Czy coś jest na rze­czy? Wiele na to wska­zu­je. Gdy bo­wiem Ali­cja i Piotr zo­rien­to­wa­li się, że wy­wo­łu­ją za­in­te­re­so­wa­nie, na­tych­miast od­su­nę­li się od sie­bie na bez­piecz­ną od­le­głość, a ona za­kry­ła sobie twarz chu­s­tą - pisze gazeta.

Co ich łączy? Wiele wskazuje na to, że to coś więcej niż zwykły wypad z przyjacielem, bo gdy para zorientowała się, że wywołała zainteresowanie, Alicja szybko zaczęła chować twarz pod chustą.

Może boi się, że wieści o jej romansie dotrą za ocean do Colina Farrella. Podobno, jeśli u jej boku pojawi się nowy mężczyzna, może stracić połowę alimentów. Na szczęście, gdyby związała się z Piotrem Starakiem, to z pewnością nie odczuła by straty gotówki od byłego kochanka. 33-latek jest zamożnym producentem filmowym, a jego ojciec - właściciel Polphar­my, Polfy i Her­ba­po­lu - ma majątek warty 3 mld złotych.

Polecamy: Alicja Bachleda-Curuś u Kuby Wojewódzkiego! "Co tu pisać, jak i tak wszystko wiadomo"

Wiadomości Se.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki