Amy Winehouse robi prawo jazdy

Amy chce się całkowicie usamodzielnić i ma dość ciągłego korzystania z pomocy firm taksówkarskich. Artystka chciałaby mieć własny środek lokomocji, lecz nie posiada prawa jazdy. Według znajomych artystki, ta sytuacja zmieni się w najbliższym czasie, ponieważ Winehouse zapisze się na kurs.

- Amy chce trzymać się z daleka od narkotyków, alkoholu i innych wszelkich używek, więc znalazła sobie odpowiedzialne zajęcia, które będzie wymagać od niej trzeźwości. Chce zdobyć prawo jazdy i na dzień dzisiejszy to jest jej priorytet - zdradza kolega Amy. - To jest także świetna wiadomość dla jej rodziny, która całym sercem wspiera ten pomysł - dodał znajomy w wywiadzie udzielonym dla "The Sun".

Gazeta donosi również, że Winehouse po powrocie do Wielkiej Brytanii wygląda dobrze i rześko. Nowi sąsiedzi poinformowali, że Amy prezentuje się bardzo korzystnie, ponieważ widzieli ją, jak robiła zakupy w sklepie niedaleko nowej posiadłości.

Trzymamy kciuki za Amy i jej kurs na prawo jazdy. Życzymy również mnóstwo cierpliwości instruktorom, którzy będę uczyć ekscentryczną piosenkarkę.