Aneta Zając schudła i wyzdrowiała dla dzieci
"Super Express": - Co będzie działo się w "Pierwszej miłości" w tym sezonie?
Aneta Zając: - Oj, będzie się działo. Będą nowe wątki. I wielkie emocje, zaskakujące zwroty akcji. U mnie, u jednej bohaterki Marysi, na samym początku będzie cudowna sielanka. Później się ta sytuacja zmieni, gdy do serialu wkroczy i powróci z dalekich wojaży druga siostra - Dominika. Wszystko dlatego, że wplącze Marysię w niezbyt fajną sytuację, która później będzie miała poważne konsekwencje.
- Wygląd twojej bohaterki również się zmienia.
- To prawda. Bohaterka zmieniła się razem ze mną.
- Wyglądasz rewelacyjnie! Jaki jest twój sekret?
- Dużo rzeczy się złożyło na to, a zaczęło się tak... Ja w sumie od dawna o tym mówię. Udałam się do lekarza. Zrobiłam badania krwi i miałam postawioną odpowiednią diagnozę, która pozwoliła mi na to, żeby po prostu być teraz w takim miejscu, a nie innym.
- Jaka była ta diagnoza? I jakie badania robiłaś?
- To jest kwestia bardzo indywidualna. Na ten temat powinien się wypowiadać lekarz, bo to lekarz zleca te badania. Ja czuję kompetencji, żeby mówić, co kto ma robić.
Jedyne co, to zachęcam do tego, żeby dbać o zdrowie, bo otyłość jest chorobą, którą trzeba leczyć. Ja zaczęłam się stosować do zaleceń lekarza, podjęłam tę walkę, zmieniłam całkowicie dietę, sposób odżywiania. Wcześniej stosowałam różne modne diety czy detoksy, które tak naprawdę mi szkodziły. Dlatego zmieniłam ten sposób żywienia, wprowadziłam więcej sportu. Teraz jest mi łatwiej uprawiać sport niż w styczniu. Natomiast idę w to dalej, bo się dobrze czuję.
- Wielu specjalistów mówi, że trzeba zmienić swój styl życia od samych podstaw. Czy wcześniej jadłaś bardziej przetworzoną żywność, a teraz są to głównie warzywa i owoce?
- Teraz bardziej skupiam się na białku, bo kobiety po czterdziestce ponoć bardzo muszą pilnować tego, by jeść dużo białka - nabiał, mięso, ryby. Warto o to zadbać. No i na tym się skupiam. Do tego jem warzywa, owoce. Zero cukru, zero alkoholu.
- A z jakim sportem się zaprzyjaźniłaś?
- Ostatnio wkręciłam się w bieganie i nawet jak jestem zmęczona po całym dniu pracy i wracam z Wrocławia do Warszawy autem, to wieczorem, jak już dojadę, wkładam buty i idę biegać. I czuję się fantastycznie po tych 30 minutach biegu.
- Wydaje mi się, że trzeba być bardzo zmotywowanym do tak ciężkiej pracy oraz regularności.
- Ja myślę, że trzeba sobie w głowie też poustawiać priorytety. To, jak dbamy o siebie i to, co robimy dla siebie, bardzo w nas widać. Ja po pół roku spojrzałam na wyniki badań i są diametralnie inne od tych, które miałam w styczniu. Dlatego widzę, że jest to gra warta świeczki.
Aneta Zając o swojej diecie: Nie można w siebie wrzucać ton słodyczy
- Robisz to też dla swoich dzieci, prawda? Żeby mama była zdrowa, pełna energii.
- Oczywiście. I żeby też tym dzieciakom, tej młodzieży już teraz, pokazać odpowiednie wzorce - że warto o siebie dbać i walczyć, że nie można w siebie wrzucać czegokolwiek i mnóstwa ton słodyczy.
ZOBACZ TAKŻE: Aneta Zając odpowiada na chamskie przytyki Mikołaja Krawczyka. Wspomina o prawniku
- A czy oni nie kręcą nosem, że zjedliby jakąś pizzę albo poszli na kebaba, a ty im tutaj serwujesz sałatkę albo jakieś wysokobiałkowe posiłki?
- Nie, no słuchaj, to jest normalne. Wszystko jest dla ludzi. Pizza jest dla ludzi i kebab również. To, że ja sobie na to nie pozwalam, to nie znaczy, że moi synowie też nie mogą tego jeść.
Rozmawiała Julita Buczek
Co nowego w "Pierwszej miłości"?
W tym sezonie do obsady serialu dołączyli Jacek Knap i Monika Dawidziuk. To jednak nie jedyna nowość. Powróciła też postać ekscentrycznej Dominiki, siostry bliźniaczki Marysi, a więc Aneta Zając ponownie występuje w podwójnej roli.
W nowych odcinkach Kingę (Aleksandra Zienkiewicz) czekał przedwczesny poród i najtragiczniejszy z możliwych dramatów. Natomiast Teresa (Ewa Skibińska) nie potrafi się oprzeć uwodzicielskiemu urokowi Mateusza (Lesław Żurek). Kamil „Biały” (Igor Paszczyk) nie radzi sobie z uczuciami wobec Angeliki (Patrycja Franczak) – młodej pacjentki kliniki We-Med. Zrozpaczona stanem córki Eliza (Anna Maria Sieklucka) otrzymała wsparcie od dr Wenerskiego (Przemysław Sadowski). Natomiast szefowa kliniki, Grażyna Weksler (Grażyna Wolszczak) pogrąża się w alkoholizmie i zostaje odsunięta od kierowania placówką.
„Pierwsza miłość” - od poniedziałku do piątku o godzinie 18:00 w Polsacie.