Wszyscy pamiętamy Angelikę, jak "grała" na gitarze wbrew wszelkim regułom tego rzemiosła. Napisał o niej nawet niemiecki "Bild": "Głaskała struny, nawet nie starając się robić tego w takt muzyki...".
Ale okazuje się, że piękna modelka wcale nie przejmuje się przytykami.
- Jestem pozytywną osobą i mam duży dystans do siebie - mówi w rozmowie z nami. Podczas pamiętnego występu miała robić za modelkę, a nie muzykanta. - Nie umiem grać na instrumentach, pracuję jako modelka od 10 lat. Ale mam dużo innych talentów: bardzo dobrze gotuję, dobrze jeżdżę na snowboardzie, jestem wysportowana, dobrze tańczę - wymienia nam Angelika.
Dodała też, że chętnie dołoży kolejną umiejętność, grę na jakimś instrumencie. Jakim? Jeszcze tego nie wie.
Zobacz też: Angelika Fajcht pozuje zupełnie NAGO z gitarą!