Gojdzia zaniepokoiły doniesienia na temat stanu Angeliny Jolie. Przypomnijmy, że niedawno jedna z amerykańskim gazet "National Enquirer", napisała: - Wychudzona i bliska śmierci Angelina może przeżyć tylko dzięki przyjmowaniu płynnych posiłków, które podawane są jej przez specjalną tubę założoną w nosie. Lekarz zauważa, że jeszcze do niedawna aktorka była symbolem kobiecości i piękna, a jej najnowsze zdjęcia przerażają. - Ostatnie zdjęcia aktorki są jednak niepokojące. Czy to anoreksja czy może przewlekły stres? A może uzależnienie od leków? Takie sytuacje pozostawiają na ciele nieodwracalne skutki. Tak nieodżywiony organizm powoduje, że skóra traci elastyczność i szybciej się starzeje. Ciężko będzie przywrócić ją do stanu sprzed zmian - zaznacza Gojdź. I doradza, co w takim wypadku należy zrobić: - W przypadku aktorki podstawą powinno być leczenie psychiatryczne depresji oraz psychoterapia, odżywienie organizmu, a dopiero w dalszym etapie zabiegi upiększające. Zgadzacie się z Gojdziem?
Zobacz: Angelina Jolie waży 34 kilo! Muszą karmić ją przez rurkę