Ania Wyszkoni o chorobie: "Kiedyś przyjdzie czas, że o tym opowiem"

2016-07-04 12:07

Ania Wyszkoni przyznała się fanom, że wiosną tego roku zapadła na ciężką chorobę. Między innymi z tego powodu wyjechała z partnerem do Indonezji. Na co chorowała wokalistka?

Ania Wyszkoni przyznała się, że wiosną zapadła na ciężką chorobę. To z tego powodu od marca do maja odwołała wszystkie koncerty. Wokalistka trochę się załamała, bała się, że już nigdy nie będzie mogła śpiewać.

Wielkanoc postanowiła więc spędzić w Indonezji, razem ze swoim partnerem, Maciejem Durczakiem. W Polsce pozostawiła dzieci: 12-letniego syna i 4-letnią córkę.

Ania Wyszkoni nie chce jednak rozmawiać o chorobie. "Kiedy się o tym dowiedziałam, nie byłam sama. Miałam wokół siebie ludzi, którzy mnie wspierali. Teraz jestem o wiele silniejsza. Cieszę się, że znów mogę występować. Idę do przodu, nie oglądam się za siebie. Nauczyłam się brać życie pełnymi garściami" - powiedziała tygodnikowi "Na Żywo".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki