Prezenterka i dziennikarka Anna Kalczyńska przechodzi właśnie niezbyt komfortowy etap – po poważnej kontuzji nogi musi poruszać się o kulach, z nogą w ortezie. Ale jak przystało na kobietę z klasą i humorem, nie traci optymizmu – i potrafi śmiać się z życia nawet wtedy, gdy wymusza ono nieplanowaną pauzę.
Anna Kalczyńska kontuzjowana. Na wyposażeniu kule, orteza i silne ramie męża
W relacji na Instagramie Kalczyńska pokazała zdjęcie, które mówi więcej niż tysiąc słów. Ona – z nogą w ortezie, oparta na kulach. On – Maciej Maciejowski, jej mąż – w wersji domowego Rambo: dumnie wyprostowany, z wypiętą piersią i naprężonym bicepsem, gotów zmierzyć się z praniem, gotowaniem i listą "to do", która wydłuża się z dnia na dzień.
Wyrazy wsparcia dla wszystkich, na których spoczywają nieoczekiwanie nowe obowiązki
– napisała z przymrużeniem oka Kalczyńska, dodając do relacji uśmiech i serce. Internauci oszaleli z zachwytu. Jedni gratulowali formy Maciejowi, inni pytali, czy przyjmuje zlecenia. A wszyscy życzyli jednego: szybkiego powrotu do zdrowia i jak najmniej domowych "przygód" tego typu.
Zobacz też: Anna Kalczyńska z ramówki TVP uciekła pod kołdrę! Do tego ciągle myli TVP z TVN
Kalczyńska i Maciejowski - miłość na zdrowie!
Anna Kalczyńska i Maciej Maciejowski są małżeństwem od ponad dekady. Poznali się jeszcze zanim Anna zyskała ogólnopolską popularność jako prezenterka "Dzień Dobry TVN". On – menedżer i były członek zarządu TVN, ona – dziennikarka z klasą i poczuciem humoru.
Trzymają się z dala od show-biznesowego zgiełku, ale ich relacja to przykład ciepła, partnerstwa i wzajemnego wsparcia – również wtedy, gdy jedno z nich musi chodzić o kulach. Tworzą zgrany duet, który pokazuje, że nawet w najtrudniejszych chwilach można liczyć na wsparcie i... zdrowy dystans. Tym razem to Maciej dźwiga więcej – i to dosłownie.
I my życzymy szybkiego powrotu do formy! I niech bicepsy męża odpoczną już niebawem.