Bachleda-Curuś dementuje plotki. Mówi o Gortacie, alimentach i kredycie

MWK

2017-12-14 13:46

Alicja Bachleda-Curuś od lat mieszka w Stanach Zjednoczonych, mimo tego plotki na jej temat pojawiają się w Polsce regularnie. Jak komentuje je aktorka? Sprawdź w artykule.

Najnowsze z działu

Kim była ta kobieta?

Teresa Lipowska straszliwie przeżyła śmierć Gieni! Prawie nikt nie wiedział o ich relacji

Strasznie się umęczyła

Nagrali, jak Dagmara Kaźmierska na kolanach pielgrzymuje po Jasnej Górze! Towarzyszył jej pan Ryszard

Jest rygor

Małgorzata Kożuchowska w czarnym staniku klęczy na ganku 1 maja! To zdjęcie to prawdziwy hit

Zdecydowali się

Pilne! 15 lat po ślubie Cezary Pazura i Edyta oficjalnie to ogłosili. Totalny szok!

To oni ją promowali

W końcu konkretny komunikat na piśmie o Dagmarze Kaźmierskiej! Zdumiewający ruch Polsatu

Alicja Bachleda-Curuś w wywiadzie dla "Grazi" postanowiła odnieść się do plotek na temat alimentów, Marcina Gortata i kredytu. - Od wyjazdu z Polski zrobiłam około 20 filmów w Stanach i Niemczech, ale uwagę zwraca tylko to, jakie mam relacje z Colinem, jakie alimenty dosteję i jakiej wielkości mam kredyt. O alimenty nigdy nie występowałam, również nie posiadam wspomnianego kredytu - wyznała aktorka.

Kiedy dziennikarka próbowała zapytać o związek z Marcinem Gortatem, Alicja odpowiedziała: - Nie pytaj mnie o Marcina. Staram się nie opowiadać o swoim życiu prywatnym, między innymi dlatego, że nie chcę tworzyć dodatkowej przestrzeni do plotek. Aktorka jednak nie zaprzecza, że łączy ją bliska relacja z koszykarzem.

Alicja Bachleda-Curuś ma dystans do tego o czym pisze prasa, mimo tego chce, żeby było jak najmniej plotek na jej temat. Woli, gdy publikowane są informacje oficjalne i autoryzowane dotyczące przede wszystkim jej dokonań zawodowych.

ZOBACZ TAKŻE: Alicja Bachleda-Curuś pokazała syna. Razem kibicują Gortatowi