Sandra Kubicka dokładnie 9 marca 2025 roku poinformowała w mediach społecznościowych, że jej związek z Baronem dobiegł końca. Zdradziła, że pozew rozwodowy złożyła już w grudniu 2024 roku. W swojej wypowiedzi zaznaczyła, że powody tej decyzji znane są jedynie jej, byłemu partnerowi i najbliższym. Podkreśliła również, że przez wiele miesięcy próbowali się porozumieć i dojść do wspólnych ustaleń w sprawie opieki nad dzieckiem, jednak bezskutecznie.Modelka zaznaczyła, że mimo rozstania zależy jej na zachowaniu dobrych relacji z byłym partnerem. Wskazała, że najważniejsze jest dla niej stworzenie dziecku atmosfery bezpieczeństwa, szacunku i akceptacji. Nie padły z jej strony bezpośrednie oskarżenia wobec Barona, ale wypowiedź sugerowała istnienie trudności i emocjonalnych napięć, które rozgrywały się poza mediami. Wcześniej Kubicka niejednokrotnie kierowała w stronę muzyka różne uszczypliwości publiczne.
Czytaj także: Co dalej z rozwodem Sandry Kubickiej i Barona? Sąd wyznaczył termin!
Tymczasem Aleksander Milwiw-Baron długo milczał. Dopiero 23 marca 2025 roku, dosyć niespodziewanie w obliczu tych okoliczności, opublikował w mediach społecznościowych wpis: „Nigdy nie jest za późno, by zadbać o swoją rodzinę”. Wcześniej zablokował możliwość komentowania swoich postów na Instagramie, co media zinterpretowały jako reakcję na spekulacje i ewentualne oskarżenia w komentarzach. Kolejny wpis, z maja 2025 roku, znów wzbudza emocje. Szczegóły poniżej.
Baron i Kubicka znowu razem, ale tylko na zdjęciach? Czy wrócili do siebie i rozwód można "odwołać"?
Znajomi Barona w rozmowach z mediami sugerowali, że Sandra Kubicka próbuje przedstawić się jako ofiara, podczas gdy on celowo nie ujawnia szczegółów rozstania, chcąc chronić prywatność. Część z nich podważała również szczerość i czas ogłoszenia decyzji o rozwodzie przez modelkę, wskazując na kilkumiesięczne opóźnienie między złożeniem pozwu a jego ujawnieniem. Aż tu nagle, w maju 2025 roku, para została zauważona ponownie razem, co rozpaliło plotki o ich możliwym powrocie do siebie. Baron opublikował w mediach społecznościowych zdjęcia z okazji Dnia Matki, oznaczając Sandrę i pokazując jej uśmiechniętą twarz. Z relacji wynika, że artysta przygotował dla niej podarunek od synka z tej okazji.
Czytaj więcej: Baron z kwiatami u Kubickiej! Stara miłość nie rdzewieje?
- Dziękuję Ci mamusiu za to, że mnie urodziłaś. Lelosiek - tak brzmiał podpis do zdjęcia. - Mama roku - dodał Baron w swojej relacji, pokazując, że on także przygotował dla kobiety prezent.
Do końca nie wiadomo, czy to, że Baron i Kubicka są znowu widywani razem, w tak pozytywnych okolicznościach, oznacza ich powrót do związku i chęć wyrzucenia pozwu rozwodowego do kosza, czy to tylko próba naprawienia relacji z myślą o dziecku. Żadne z zainteresowanych nie potwierdziło, ani nie zaprzeczyło plotkom. Pozostaje czekać na rozwój sytuacji.
Zobacz również galerię zdjęć: Sandra Kubicka i Baron już nie są razem, ale wspólnie opiekują się synem