Błażej Szychowski: Ja chcę tylko moich pieniądzy!

lulu|xl

2013-12-01 17:58

Nie widać końca sporu między Błażejem Szychowskim (37 l.) a Edytą Górniak (41 l.). Choreograf twierdzi, że piosenkarka jest mu winna pieniądze. Złożył sprawę do sądu i wygrał. Artystka się broni, że o procesie nic nie wiedziała i płacić nie zamierza. - Nie szukam rozgłosu, jedynie zapłaty za wykonaną pracę tancerzy - apeluje Błażej.

Najnowsze z działu

Znamy szczegóły

Billie Eilish po raz pierwszy wystąpi w Polsce! Dwa koncerty w Krakowie. Ceny biletów

Szok

Ujawniamy! Prawdziwy powód odejścia Kaźmierskiej z "Tańca z Gwiazdami". Kontuzja mogła być wymówką

Wygrana w kieszeni?

Tak Luna będzie reprezentować Polskę na Eurowizji. Wielka scena, księżyc i dwie wieże. Mamy zdjęcia

Szokujące

To ona siedziała z Dagmarą Kaźmierską w więzieniu! Były w jednej celi. "Coś we mnie pękło"

Mocne słowa!

Przerażające wyznanie Stanisławy Celińskiej. Mało kto o tym wiedział

W lipcu łódzki sąd postanowił, że Edyta musi zwrócić Błażejowi blisko 20 tys. zł. Piosenkarki na procesie nie było. Twierdzi, że nic o nim nie wiedziała. Teraz zapowiada, że zrobi wszystko, by udowodnić, że nie jest winna żadnych pieniędzy. Tancerz nie zamierza odpuścić...

PRZECZYTAJ: Górniak będzie WALCZYĆ z Szychowskim! "Patrzy na mikrofon jak dziw*a na kuta*a"?

"Niestety, fakty są takie, że wraz z tancerzami zrobiliśmy dla Pani Edyty show, umowa została zawarta, a tancerze do tej pory nie otrzymali wynagrodzenia za wykonaną pracę" - napisał na swoim profilu na Facebooku Błażej.