Beata Kempa pisze list do Meryl Streep w sprawie...gender! O rany, koniec świata jest blisko!

2014-02-09 10:03

Beacie Kempie z Solidarnej Polski nie wystarczyło napisanie listu do żony premiera Tuska, Małgorzaty. Teraz posłanka postanowiła rozpocząć korespondencję z samą Meryl Streep! I wcale nie chce pogratulować jej kolejnej w karierze nominacji do Oscara, ale...pouczyć w sprawie gender.

To dopiero heca! Beata Kempa wysłała do gwiazdy kina Meryl Streep list, w którym poucza aktorkę w sprawie gender, czytamy na wp.pl. Posłance SP nie spodobał się wywiad Streep w „Gazecie Wyborczej”, w którym aktorka kierując swoje słowa do przeciwników gender stwierdziła: „okłamujecie się tak samo jak talibowie. (...) stary porządek nie chce się poddać bez walki. Rozumiem to, ale z radością zawiadamiam was, że reprezentujecie przegraną sprawę. Równość jest wielkim marzeniem i przyszłością tego świata".

Beata Kempa w liście do amerykańskiej gwiazdy wyraziła ubolewanie nad niewiedzą Streep: „Polska jest krajem, w którego tradycja opiera się na zasadzie równościowej (…) od wieków. To Polska była jednym z pierwszych krajów, w którym kobietom przyznano prawa wyborcze i zaprzestano penalizowania homoseksualizmu”. Przedstawiła się jako przewodnicząca polskiego zespołu parlamentarnego „Stop ideologii gender” w Polsce. Zaprosiła też Streep do odwiedzenia Polski i pojawienia się na kongresie dotyczącego zagrożeń płynących z „ideologii” gender.

Zobacz: Beata Kempa pisze list do żony Tuska! Prosi o pomoc w sprawie GENDER!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki