Beata Tadla chciała zrezygnować z "Tańca z gwiazdami"!

2018-05-09 12:57

Beata Tadla dotarła do finału "Tańca z gwiazdami" i ma duże szanse na wygraną w telewizyjnym show. Dziennikarka przyznała, że przez problemy w życiu osobistym rozważała rezygnację z programu!

Pierwszy odcinek "Tańca z gwiazdami" zbiegł się w czasie z poważnymi problemami w życiu osobistym Beaty Tadli. Dwa dni przed startem programu Jarosław Kret, partner gwiazdy Nowa TV, poinformował w mediach, że rozstał się z prezenterką. Był to wyjątkowo trudny czas dla Beaty i myślała nawet o wycofaniu się z show. - Chciałam zrezygnować po pierwszym tańcu w programie. Nie chciałam być oceniania przez pryzmat moich osobistych doświadczeń. Z drugiej strony taki ruch byłby krzywdzący dla Janka, który od samego początku był dla mnie wsparciem i źródłem tanecznych inspiracji - zdradziła Beata Tadla.

Widzowie pokochali taneczne wygibasy Beaty Tadli. Dzięki ogromnemu wsparciu publiczności udało jej się dotrzeć do finału "Tańca z gwiazdami". - Nie spodziewałam się, że taniec może wywoływać wśród widzów takie emocje, a czytam o nich w listach, które otrzymałam. Były tam i radość i wzruszenie, i łzy. Prócz wyrazów wsparcia i sympatii to właśnie ten fakt jest dla mnie największą nagrodą za udział w programie - powiedziała Beata Tadla.

W ostatecznym pojedynku Beata Tadla i Jan Kliment zmierzą się z Katarzyną Dziurską i Tomaszem Barańskim. Kto wygra Kryształową Kulę? Gwiazda Nowa TV nie będzie miała łatwego zadania, gdyż jej rywalką jest zawodowa tancerka.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Beata Tadla padła ofiarą oszusta. Teraz pisze o "chemicznym g**nie"

POLECAMY: Lodomaniacy – czy wiecie, że domowe lody są zdrowsze i tańsze? I można je łatwo przygotować? Sprawdźcie!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki