Borys Szyc zagra Polańskiego w filmie Tarantino

2018-02-05 4:00

To dopiero sensacja! Polak zagra u niekwestionowanego króla kina postmodernistycznego Quentina Tarantino (55 l.). Reżyser postanowił zrobić film o głośnej zbrodni, której w latach 60. dokonała sekta Charlesa Mansona (+83 l.) w willi Romana Polańskiego (85 l.). Jak się okazuje, rolę Polaka zagrać ma Borys Szyc (40 l.).

Tarantino bardzo chciał, aby rolę młodego Polańskiego zagrał jakiś polski aktor. Bardzo zależało mu na autentyczności postaci. "Super Express" ustalił, że bliski podpisania umowy jest nie kto inny, jak Borys Szyc. Jak się okazuje, aktor od kilku tygodni przebywa za wielką wodą. Kiedy skontaktowaliśmy się z opiekunką naszego filmowego gwiazdora, ta wcale nie była zaskoczona naszymi pytaniami o to, jak się czuje Borys w takiej światowej produkcji. - Ależ zdjęcia dopiero mają być kręcone. - odparła Marta Barańska i chwilę potem się zreflektowała: - Nic nie komentuję. Borys jest faktycznie w Stanach i tylko to mogę potwierdzić.

Byłoby to nie lada wyróżnienie dla naszego aktora. Ukoronowanie jego dwudziestoletniej kariery i ostatnich lat pracy i wyrzeczeń. Nie dość, że pracowałby dla mistrza Tarantino, to stanąłby na planie obok takich sław jak Leonardo DiCaprio (44 l.), Brad Pitt (55 l.) czy Jennifer Lawrence (28 l.).

Quentin Tarantino, twórca takich hitów jak "Pulp Fiction" czy "Kill Bill", ma zamiar zrobić film o tragicznych wydarzeniach, które miały miejsce w willi przy Cielo Drive w Kalifornii. W 1969 r. sekta "The Family" (Rodzina), założona przez Charlesa Mansona, dokonała strasznego mordu. Czteroosobowa grupa bandytów zabiła w brutalny sposób m.in. żonę Polańskiego Sharon Tate (+26 l.), która była w 9. miesiącu ciąży, oraz Wojciecha Frykowskiego (+33 l.), przyjaciela polskiego reżysera.

Zobacz także: Kolejna kobieta oskarża Polańskiego! Miała wtedy 16 lat...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki