Bożena z „Sanatorium miłości” rozmawia ze zmarłym mężem [wideo]

2023-03-02 5:32

Bożena (64 l.) jest uroczą wdową z Podlasia, która zgłaszając się do programu „Sanatorium miłości” postanowiła dać sobie szansę na nową miłość. Nie zapomniała jednak o swoim mężu Tadeuszu, który zmarł niespełna pięć lat temu.

Bożena była bardzo szczęśliwa w swoim małżeństwie, choć jak w każdej rodzinie, tak i w jej domu nie brakowało różnych zgrzytów. Choć stara się żyć normalnie, wciąż powraca myślami do zmarłego męża. Często też odwiedza jego grób. - Nie przestałam myśleć o zmarłym mężu. Bardzo często jeżdżę a cmentarz. Odwiedzam jego grób choćby na chwilę, żeby powiedzieć mu „Cześć Tadeusz”. A później wracam z powrotem do swoich zajęć – zdradza „Super Expressowi” seniorka.

Gwiada "Sanatorium miłości" kocha las, okresowo pracuje nawet przy jego zasiewie i oznakowywaniu drzew. W wolnym czasie maluje, pisze wiersze, ma na koncie kilka wydanych tomików poezji. Jeszcze przed wybuchem pandemii Covid-19 łączyła wieczorki poetyckie z ekspozycją swoich prac malarskich. Żyje, jak sama podkreśla, bardzo intensywnie.

Z mężem przeżyła wspólnie trzydzieści lat i doczekali się trójki dzieci. Jest absolutnie przekonana, że w każdym wieku można się w kimś zauroczyć czy zakochać. Ma pozytywny stosunek do świata, który wydaje jej się piękny.

Jeśli chodzi o przyszłość wyznaje zasadę, że "nigdy nie mówi się „nigdy”. Mężczyzna, w jej mniemaniu, nie musi być atrakcyjny wizualnie. Piękno zewnętrzne nie zawsze oznacza bogactwo duchowe, a ważne jest to, kto co ma w sercu. Istotna w mężczyźnie jest dla Bożeny jego życiowa mądrość.

Więcej w materiale wideo!

Sonda
Będziesz oglądał/a 6. sezon "Sanatorium miłości"?

Śmierć to wciąż temat tabu. A może niepotrzebnie?

Posłuchaj rozmowy o umieraniu i o tym, co po śmierci.

Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki