Chotecka przyznaje: Od 13 lat nie piję!

2016-04-07 4:00

Tragiczny wypadek samochodowy z udziałem Radosława Pazury (47 l.), z którego aktor cudem wyszedł żywy, odmienił życie Doroty Choteckiej (50 l.). Gwiazda "Rancza" z wdzięczności za ocalenie ukochanego rzuciła alkohol. W mocnym postanowieniu trwa już 13 lat!

Dokładnie 24 stycznia 2003 roku doszło do tragicznego wypadku samochodowego, w którym zginął aktor Waldemar Goszcz (+30 l.). Pasażerem jego auta był Radosław Pazura, który w ciężkim stanie trafił do szpitala i przez wiele dni walczył o życie. Lekarze nie dawali mu wielkich szans, wprowadzili aktora w stan śpiączki farmakologicznej. U jego boku przez cały czas czuwała jego partnerka Dorota Chotecka. Modliła się i obiecywała Bogu, że jeśli tylko jej ukochany wygra walkę o życie, wyjdzie za niego i... przestanie pić. Gdy stał się cud i Radek wrócił do zdrowia, aktorka musiała dotrzymać słowa.

- Handlowałam z Bogiem. Każdy to robi. Obiecałam, że jak Radek wyzdrowieje, nie napiję się alkoholu do końca życia. I nie piję! - chwali się gwiazda.

Od 13 lat każde urodziny, imieniny i rocznice ślubu Chotecka musi świętować nawet bez lampki szampana. Ale dla niej to żaden problem. Dorota wie, że obiecała to Bogu, i z wdzięczności za życie ukochanego dotrzymuje słowa.

Zobacz także: Mister Polski o ustawie antyaborcyjnej: POWRÓT DO ŚREDNIOWIECZA

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki