Dj Avicii nie żyje. Miał 28 lat

Dj Avicii zmarł 20 kwietnia. Znaleziono go martwego w Muscacie - stolicy Omanu. Dj miał zaledwie 28 lat. O jego śmierci poinformował jego menager. - Z wielkim smutkiem zawiadamiamy o śmierci Tima Berglinga, znanego również jako Avicii - ogłosił w piątek, 20 kwietnia jego menedżer. - Został znaleziony martwy w Muscat w Omanie 20 kwietnia po południu czasu lokalnego. Rodzina jest zrozpaczona. Prosimy więc o uszanowanie jej prywatności w tym trudnym czasie - napisał.

Avicii miał ostatnio problemy ze zdrowie. Od kilku lat borykał się z ostrym zapaleniem trzustki, wywołanym po części przez nadmierne spożywanie alkoholu. Kilka lat temu usunięto mu pęcherzyk żółciowy i wyrostek robaczkowy.

Dj Avicii to pseudonim. Jego prawdziwe imię to Tim Bergling. Stworzył popularne ostatnio utwory "Waiting for love", czy "Wake me up". Urodził się  8 września 1989 w Sztokholmie. Jego jeden z pierwszych singli – „Bromance”, podbił listy przebojów m.in. w Belgii, Holandii, ojczystej Szwecji, wreszcie, jako wersja z wokalem, UK Singles Chart w Wielkiej Brytanii i Beatport. Od tego momentu kariera Avicii’ego zaczęła się szybko rozwijać.

Zobacz: Hit Avicii "Wake me up" podbija YouTube!