Żadnej pracy się nie boi

2009-01-29 16:30

Marcin Dorociński (36 l.) jest obecnie najbardziej wziętym aktorem w Polsce. Otwarcie opowiada o swoich wcześniejszych zajęciach.

Aktor w najnowszym numerze magazynu dla panów "Playboy" opowiedział, z czym wiązała się kiedyś jego praca. Dorociński był między innymi technikiem obróbki skrawania w fabryce FSO.

- Do tego też miałem dwie lewe ręce. Dogniatanie wałów korbowych i pracę na przeciągarce podczas praktyk w FSO wspominam jako abstrakcyjne i potwornie nudne zajęcie... Podczas pracy myślałem tylko o koleżankach, kawie zbożowej i kanapkach - zdradza aktor.

Innym zajęciem, z którym miał do czynienia Marcin, było sortowanie grzybów podczas pracy w przetwórni owocowo-warzywnej. Zbierał także ziemniaki, cebule czy ogórki z pola. Aktor pracował również jako prezenter, który zachęcał do kupna... golarek. Dorociński reklamował także czekoladę, był kelnerem w warszawskich knajpach, próbował swoich sił jako model oraz prezentował cudowne działanie jednego z szamponów.

Szczęście się jednak uśmiechnęło do Marcina i został aktorem. Do kin wchodzi właśnie najnowszy film z jego udziałem: "Idealny facet dla mojej dziewczyny".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki