Dostarczył pizzę na Oscary i dostał 1000 dolarów napiwku od gwiazd!

2014-03-04 17:46

Edgar Martirosyan to dostawca pizzy, któremu nawet się nie śniło, że zawiezie pizzę na Oscary, a gwiazdy wręczą mu aż 1000 dolarów napiwku! Mało tego, spotkał Julię Roberts, która dla niego jest kobietą ze snów.

Właściciel pizzerii Big Mama's & Papa's nie przypuszczał, że zamówienie, które przyjmie da mu taką sławę. Miał dostarczyć trzy pizze do Dolby Theatre, w którym odbywała się gala rozdania Oscarów, podaje serwis news.sky.com. Pizze miał zostawić obsłudze i ekipie produkującej uroczystość. Na miejscu doznał szoku! Czekała na niego sama gospodyni wieczoru i prowadząca galę Ellen DeGeneres, która co więcej, zabrała dostawcę pizzy na scenę oznajmiając "Pizzę przywieźli!"!

Zobacz: OSCARY 2014: Słit focia z gali pobiła rekord Twittera! "Najlepsza focia ever!"

Gdy Martirosyan roznosił pizzę, Brad Pitt rozdawał gościom talerzyki, a Pharrell Williams zbierał dla niego napiwki w swój kapelusz. I nazbierał spora sumkę, bo 1000 dolarów! Największe wrażenie na Edgarze zrobiło spotkanie Julii Roberts: „To jest kobieta z moich snów” wyznał w programie „The Ellen Show” do którego został zaproszony następnego dnia po Oscarach przez Ellen.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki