Dowbor jest szczęśliwa na emeryturze. Wiemy, jak dorabia!

2022-11-05 5:01

Jest legendą polskiej telewizji. Katarzyna Dowbor (63 l.) rozpoczęła karierę 30 lat temu. Najpierw jako radiowiec, aby szybko stać się gwiazdą TVP. Od 9 lat pracuje dla Polsatu. W tym roku wzięła pierwszą emeryturę i chyba jest jedną z nielicznych znanych emerytek w Polsce. Nie narzeka na nic, jak wiele jej znajomych po fachu. W dodatku jest spełniona rodzinnie. Poznaj szczegóły życia gospodyni programu "Nasz nowy dom".

Katarzyna Dowbor przeszła metamorfozę

i

Autor: Akpa/Baranowski Michał

Moja emerytura to nie są grosze. Jestem zadowolona... Pracowałam na etacie przez 30 lat w państwowej firmie, odkładałam składki i mam emeryturę. Nie jest ona może jakaś bardzo wysoka, ale też nie jest bardzo niska. Nie narzekam. Gdy dostałam pierwszą emeryturę, przeżyłam szok – to było jak z pierwszą pensją – opowiadała niedawno Dowbor. Podkreśliła, że zadowolona jest również z dodatków typu karta emeryta. Może dzięki temu korzystać darmowo z komunikacji miejskiej.

Sama emerytura to mało

Jej starsze koleżanki z telewizji - Edyta Wojtczak czy Krystyna Loska - nie wypracowały emerytur większych niż 2,5 tys. zł. Można zatem szacować, że pani Katarzyna pobiera świadczenie w wysokości minimum 4 tys. zł. Ale przecież to nie wszystko. W Polsacie prowadzi od kilku lat popularny program „Nasz nowy dom”. Za jeden sezon, szacuje się, że otrzymuje minimum 50 tys. zł. W dodatku prowadzi też imprezy, można ją usłyszeć w radiu lub w internecie.

Nie przepuszcza jednak tych pieniędzy na siebie. – Pomagam mamie, bo ma bardzo niską emeryturę, najniższą krajową, mimo dwóch fakultetów. Z bratem ją wspieramy, pomagamy jej, chcemy, żeby dobrze żyła – wyznała prezenterka.

Mało czasu dla rodziny

Nie jest tajemnicą, że jej syn Maciej Dowbor i jego żona Joanna Koroniewska mogą w sytuacjach kryzysowych również liczyć na jej wsparcie. Tym bardziej, że prezenter dał jej wnuki – 13-letnią Janinkę oraz 4-letnią Helenkę.

Jestem babcią zapracowaną. Niestety... Babcią, która nie bardzo niestety ma czas dla wnuczek, przyznaję się bez bicia, bo jestem ciągle w trasie. Ale jeżeli tylko mam szansę spotkać się z moimi wnuczkami, które są cudowne, to bardzo się staram. Wtedy jestem babcią rozpieszczającą. Na wszystko im pozwalam – mówiła Katarzyna Dowbor.

W dodatku Joasia może się cieszyć, że jako teściowa Dowbor jest idealna. – Nigdy, przenigdy nie podważam sposobu, w jaki wychowują swoje dzieci. Nie oferuję na siłę swojej pomocy. Helenka jest malutka, ale z Janką możemy już rozmawiać o życiu. Mamy bardzo dobry kontakt – zapewniała gwiazda Polsatu. Wiadomo też, że Janinka jeździ regularnie z babcią w góry, aby oddać się pasji narciarskiej.

Dom to azyl Katarzyny Dowbor

A co pani Katarzyna robi, gdy nie musi nagrywać programu o remontach? – Uwielbiam być w domu, więc kiedy rodzina albo znajomi próbują wyciągnąć mnie gdzieś do restauracji, to zawsze wybieram swój dom, swoją kuchnię i swój stół. W domu lubię gotować i przyjmować gości i kiedy tylko jestem na miejscu i mam czas, zapraszam przyjaciół do siebie – opowiada gwiazda.

A jak zdrówko gwiazdy telewizji? Każdy powinien zrobić profilaktyczne badania, więc ja zrobiłam i jestem zdrowa jak byk! – zapewnia Dowbor, która zrobiła kompleksowe badania pod koniec października.

QUIZ: Joanna Koroniewska i Maciej dowbor. Jak dobrze ich znasz?

Pytanie 1 z 6
W którym roku Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor wzięli ślub?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki