Dramat Ewy Farny. Chłopak rzucił mnie dla gwiazdy porno

2016-03-11 3:00

To był cios prosto w serce. Ewa Farna (23 l.) była szczęśliwa u boku starszego od niej czeskiego muzyka Marcusa Trana (31 l.), a on niestety ją oszukiwał. Artysta prowadził podwójne życie i zdradzał młodą piosenkarkę z... czeską gwiazdą filmów dla dorosłych. Ewa została sama.

Ewa Farna

i

Autor: Archiwum serwisu

Marcus był wielką miłością Ewy. Farna spotykała się z nim u progu swojej kariery. Miała wobec niego plany, ale on okazał się niegodny zaufania.

- Na portalach pojawiły się zdjęcia mojego chłopaka z inną dziewczyną i to nie takie, że się z nią tylko spotkał, to były zdjęcia świadczące o tym, że on z nią jest, żyje i prowadzi podwójne życie - zdradza Farna w programie "Demakijaż". - Najgorsze było to, że kłamał mi prosto w oczy. Nawet jak już wszyscy wiedzieli, to on nadal to dementował i mówił mi, że mnie kocha, chce być ze mną. Zapewniał, że mnie kocha taką, jaką jestem, brunetkę i tak dalej. Wtedy miałam jeszcze chyba aparat na zębach. A tamta dziewczyna... Okazało się, że jest byłą gwiazdą porno, blondynką z dużymi piersiami. Tak totalnie inna niż ja - opowiada Ewa.

Poza wyglądem dzielił je też wiek, celebrytka i modelka erotyczna Martina Gavriely (37 l.) jest starsza od Ewy aż o 14 lat. Piosenkarka była załamana. Upiła się wówczas i wypłakała koleżance. Dziś nabrała dystansu do sprawy. Ba, nawet przyjaźni się z byłym chłopakiem, który jest autorem jej ostatnich przebojów.

- Bywam u nich w domu, gdy pracujemy, ta dziewczyna przynosi nam kawę. Chyba jestem porąbana - śmieje się Ewa.

Teraz Ewa spotyka się z czeskim gitarzystą, muzykiem jej zespołu, Martinem Chobotem (27 l.).

Zobacz: Michał Szpak nie pojedzie na Eurowizję 2016? Fani Margaret zgłaszają sprzeciw

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki