DRAMAT SYNA Violetty VILLAS. Krzysztof GOSPODAREK nie ma wstępu do DOMU MATKI

2012-04-08 17:00

Dramat Krzysztofa Gospodarka (56 l.) trwa. Choć od śmierci Violetty Villas (+ 73 l.) minęły cztery miesiące, wciąż nie wie, dlaczego zmarła jego matka. Na domiar złego nie ma wstępu do rodzinnego domu w Lewinie Kłodzkim. Miejsca, gdzie się wychował.

Nie widać końca postępowania w sprawie piosenkarki zmarłej na początku grudnia ub.r.

- Czekamy na dodatkową opinię biegłych - mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Świdnicy Ewa Ścierzyńska. Okazuje się, że prokurator poprosił o uzupełnienie informacji z zakresu medycyny sądowej.

- Chodzi o okoliczności powstania obrażeń u pani Villas, a także doprecyzowanie godziny śmierci zmarłej. Odbyła się już wizja lokalna, mamy zeznania świadków - dodaje prokurator.

Gospodarkowie cierpliwie czekają. Ale coś ich męczy.

- Wciąż nie mamy dostępu do domu, w którym mieszkała Violetta - mówi synowa artystki Małgorzata Gospodarek. - Tak nie powinno być. Ale specjalnie nie naciskamy na prokuraturę, bo to nie odnosi skutków. Zostawiamy to w rękach organów, które powinny się tym zajmować.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki