Dzień z życia Macieja Stuhra: No to chlup! ZDJĘCIA

2012-12-10 12:57

Maciej Stuhr (37 l.) to ma klawe życie. Aktor i - jak sam o sobie mówi - konferansjer, wiedzie godny pozazdroszczenia żywot. Ostatnie role w głośnych filmach "Pokłosie" i "Obława" oraz prowadzenie imprez, które bez jego konferansjerki odbyć by się nie mogły, pozwalają mu na błogie nicnierobienie. Czas spędza więc na basenie.

Maciej ma wreszcie czas, aby zadbać o swoją tężyznę fizyczną. W ostatnich miesiącach podziwiał kolegów po fachu, którzy brali udział w maratonach, triatlonach, i najwyraźniej sam o tym zamarzył. I teraz, choć może sobie pozwolić na przesiadywanie w domu od rana do nocy, jest w nim niemal gościem. On cały czas jest w ruchu.

I tak też było, gdy spotkaliśmy młodego Stuhra w warszawskich Łazienkach. Dwugodzinny spacer po malowniczym parku ukoił i wyciszył aktora. Po relaksie dla duszy artysta zafundował relaks ciału. Wprost z parku skierował swe kroki do ośrodka sportu i rekreacji na Czerniakowie. Stojąc na krawędzi basenu, przez chwilę mierzył wzrokiem chlorowaną toń, aby zniknąć w niej na kolejne dwie godziny. Dopiero wtedy był gotowy wrócić do domu.

Na takie życie nie każdy może sobie pozwolić. Trzeba jednak pamiętać, że na słodkie nicnierobienie aktor najzwyczajniej w świecie sobie zapracował znakomitymi rolami.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki