Edyta Górniak obsypała swojego ukochanego syna prezentami w dniu jego 17-stych urodzin. Allan Krupa aż podskoczył z radości, gdy zobaczył, co kupiła mu mama.
- Allan kompletnie się tego nie spodziewał. Gdy usłyszał, że z okazji urodzin mama sprezentowała mu kurs prawa jazdy, aż podskoczył z radości. To było jego największe marzenie, a teraz będzie mógł je spełnić - powiedział w rozmowie z faktem znajomy Edyty.
Ale na kursie prawa jazdy się nie skończyło. Edyta Górniak doskonale wiedziała, co uszczęśliwi jej syna.
- Nie od dziś bowiem wiadomo, że pasją Allanka jest tworzenie muzyki. Edyta kupiła mu też nowoczesny mikrofon, dzięki któremu będzie pracować w studio. Chce, by mógł rozwijać swoje umiejętności na najlepszym sprzęcie – zdradził tabloidowi znajomy piosenkarki.
Edyta Górniak przekazała smutne wiadomości. Chodzi o jej syna
Edyta Górniak wczoraj na swoim profilu na Instagramie złożyła urodzinowi długie i wzruszające życzenia urodzinowe. Szczególną uwagę zwraca jednak jeden fragment.
- Przykro mi, że przyszło Ci żyć w tak wymagających czasach, ale zawsze szybko adaptujesz się do okoliczności, więc wiem, że sobie poradzisz. Jesteś mądry. Kocham Cię i życzę Ci, abyś zawsze świadomie kreował własną rzeczywistość. Abyś oddawał Energie tylko tam, gdzie warto ją dedykować. Abyś ufał Bogu i ufał sobie. Abyś mądrze wybierał. Rób tylko to, co nie rani innych i tylko to, co daje Ci szczęście – napisała Edyta Górniak.
Kilka lat temu Edyta Górniak zabrała syna i wyprowadziła się z nim do Los Angeles. Chłopak bardzo szybko odnalazł się w obcym kraju, w którym nikt nie wie, kim jest. W końcu poczuł się wolny i szczęśliwy. Ani on ani mama nie musieli przejmować się plotkami na swój temat czy czyhającymi za rogiem paparazzi. Allan Krupa tęskni za swoimi znajomymi ze Stanów Zjednoczonych i do czasów, gdy tam żył.
Edyta Górniak potwierdziła tę smutną wiadomość w rozmowie z Faktem.
- Allan tęskni za Stanami. Był tam bardzo szczęśliwy. Gdy tam mieszkaliśmy, nie byliśmy tam nikomu znani. Allan dorastał wśród różnych kultur i miał tam wolność, której tu nie ma. W Stanach pięknie się rozwijał i oboje tęsknimy za tym czasem - powiedziała piosenkarka.
Edyta Górniak spokój odnalazła w podhalańskiej wsi, ale nie da się ukryć, że jest tam lokalną gwiazdą. Myślicie, że razem z Allanem zdecydują się na przeprowadzkę?