Emilian Kamiński walczył z rakiem płuc
Justyna Sieńczyłło i Kajetan Kamiński byli gośćmi w „Dzień Dobry TVN”. Gwiazda "Klanu" w rozmowie z Dorotą Wellman po raz pierwszy opowiedziała o diagnozie, którą jej mąż usłyszał akurat gdy był pochłonięty przygotowaniami do jubileuszu swojego ukochanego Teatru Kamienica. Rak zaatakował jego organizm z niespodziewanej strony. - Nie będąc palaczem, miał raka płuc. Powiedział jedno: "Nie chcę, żeby ktokolwiek się martwił. Nie chcę, żeby ktokolwiek się nade mną litował. Nikt nie może wiedzieć" - usłyszeliśmy.
Emilian Kamiński miał żyć 3 miesiące
Zgodnie z jego wolą, nikt nie dowiedział się o chorobie. - Było widać po nim, że coś jest nie tak - dodał jego syn. Lekarze dawali mu... 3 miesiące życia, a tymczasem Emilian Kamiński walczył z chorobą przez 5 lat. - On nie umierał, on walczył do ostatniej chwili. On nie mógł uwierzyć, że jego życie się kończy. Odchodził na swoich warunkach. Moja prośba była, żeby dotrwał wigilii. To było wyreżyserowane do ostatniej chwili - zdradziła Sieńczyłło. Emilian Kamiński zmarł 26 grudnia.