Ewa Kasprzyk zrobi sobie nową twarz

2010-01-25 22:51

Ewa Kasprzyk (53 l.) to kobieta, która o wielu sprawach mówić się nie boi. Nie ma problemów z pokazywaniem swojego ponętnego ciała. Nie udaje też, wzorem wielu gwiazd, że kwestia operacji plastycznych jej nie dotyczy. Mówi jasno, że jak będzie trzeba, pójdzie pod nóż bądź wstrzyknie sobie botoks.

- Jak trzeba będzie coś poprawić, to to poprawię - mówi zdecydowanym głosem Kasprzyk w rozmowie z "Super Expressem".

Choć Kasprzyk to kobieta już dojrzała, potrafi nadal powalić na kolana niejednego młodego przystojniaka. Wręcz kusi swoim ciałem.

Patrz też: Ewa Kasprzyk "Upiorem w moherze"

Wielka aktorka jednak wie, że z biegiem lat jej ponętne ciało nie będzie już tak idealne. Dlatego nie boi się powiedzieć głośno o sprawach, które są tematem tabu dla wielu gwiazd.

Jest świadoma, że jako aktorka musi być w doskonałej formie. Nawet jeżeli ma pójść pod nóż, to pod niego pójdzie. Nie widzi w tym nic złego. W końcu wiele kobiet światowego kina poprawia swoją urodę.

Jednak patrząc na piękne kształty Kasprzyk, można dojść do wniosku, że jeszcze długo nie będzie potrzebować żadnej ingerencji chirurga.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki