Filip Chajzer tym razem przesadził? Prezenter TVN-u pojawił się w jednym z ostatnich wydań "Dzień dobry TVN" w tradycyjnym stroju zawodnika sumo. Każdy z pewnością kojarzy, że taki strój więcej odsłania niż zasłania. Tak też było w przypadku Chazjera, który we wczesnych godzinach porannych świecił golizną przed kamerami. Co prawda pod udostępnionym przez Filipa nagraniu pojawiły się w większości komentarze pełne zachwytu, ale niektórzy nie kryli zniesmaczenia "co się zobaczy, to się nie odzobaczy" - pisali. Dlaczego Filip Chajzer wziął udział w krótkim starci z zawodnikiem sumo?
Otóż, jak się okazuje, był to efekt gry z fanami "Dzień dobry TVN". Widzowie głosowali w aplikacji, w jakiej roli chcieliby zobaczyć Chajzera - w roli zawodnika sumo, czy w roli akrobaty w tunelu aerodynamicznym. Wybór padł na sumo, a prezenter musiał się do tego dostosować. W efekcie tego widzowie, którzy włączyli telewizję w tym fatalnym momencie natknęli się na pośladki dziennikarza.
Fani pośladków Filipa Chajzera mogą jeszcze raz obejrzeć ten wyczyn w poniższym nagraniu:
Podcasty
Playlisty tematyczne
